Poczekajmy spokojnie. Musza byc jakies odcinki wprowadzajace bylo to wiadomo po tytulach od przyszlego odcinka przypuszczam ze zacznie sie juz cos dziac. Zalatwili podstawowe sprawy typu woda, energia... czas na akcje ;)

A to ciekawe. A w której to telenoweli najważniejszym wątkiem stał się seks?

Z wszystkich serii, odcinków itp SG. universe podoba mi sie najbardziej. wyeliminowano tu zbędne rasy, strzelaniny rodem z rambo, czy inne niepotrzebne wątki. Jest to opowieść o garstce ludzi (wojskowych i cywili) pozostawionych samym sobie na obcym statku daleko od ziemi (jak do tej pory bez większych widoków na powrót), jako że są tam również kobiety to naturalna siłą rzeczy jest że w końcu zaczną się pieprzyć między sobą (natura ludzka). problemy z którymi się tu spotykają są jak najbardziej realne w takiej sytuacji. na waszym (twoim) miejscy nie szukałbym tu kontynuacji Rambo 18 czy tym podobne. ostatnio zmusiłem się na serial który zawiera wszystko czego szukasz "Andromeda" osobiście dałem -15 ale Tobie może się spodobac.
Pozdrawiam

Tu się zgadzam. Nie każda historia mająca miejsce w universum SG musi dotyczyć eksploracji i walki z obcymi. W SG-1 pokazano początki programu na Ziemi, eksplorację planet, walkę z Goa'uld, pozyskiwanie technologii, poznawanie nowych ras. W Atlantis posunięto się dalej. Miejscem operacji jest miasto pradawnych w innej galaktyce. Nasi dzielni naukowcy i żołnierze kontynuują to co zaczęto na Ziemi tyle że w innym miejscu.

Ekipa z SGU miała sie udać przez wrota z takim samym założeniem jednak wyniknęły problemy i zupełnie nie przygotowani ludzie zostali wrzuceni na uszkodzony statek praktycznie bez możliwości powrotu.

Wydaje mi się jednak że gdyby SGU miało taką samą formułę jak SG-1 i SG-A wszyscy narzekaliby na wtórność, powtarzanie tych samych schematów i przewidywalność. Na miejscu prodcentów tak za dwa odcinki uśmierciłbym dwójke bohaterów odtwarzających główne role żeby dać ludziom do zrozumienia że tym razem nie będzie tak gładko jak było do tej pory.