Odcinek 2x12. Spotykają Rusha z przyszłości, który mówi, żeby nie otwierali w gwieździe wrót na
Ziemię.
Wszystko pięknie, ALE - dlaczego na Ziemii myśleli, że wszyscy zginęli, a także skąd był tam
Telford, skoro przecież to tylko Rush sam się cofnął, żeby ich ostrzec? Utworzył przecież w ten
sposób alternatywną rzeczywistość, w której próba połączenia w ogóle nie zaistniała, skąd w
takim razie drugi Telford??? Na moje, wielki błąd logiczny...
Taki sobie ten numer, ale nie jest zbyt zagmatwany i nie jest błędem. Błędem bym nazwał obsadę. Wracając do twojego pytania to:
1. Telford przeskoczył na Ziemię.
2. Reszta załogi przeskoczyła na Novę.
3. Rush został i zorientował się, że tylko Telford dostał się na Ziemię i uzbdurał sobie, ze reszta zginęła.
4. Rush cofnąl się w czasie, żeby to wszystko odkręcić i udało mu dublując całą załogę Destiny i sam statek.
Tak to przedstawiono w serialu jakkolwiek i ja wolę inne twórcze wykorzystywanie podróży w czasie ;)
ps. powyższe napisałem z pamięci, więc jak coś się nie zgadza niech ktoś poprawi