Wiem, to głupie, ujawnia się kompleks bishonenowej nastolatki (chociaż nastolatką już nie jestem), ale nie mogę się powstrzymać i muszę napisać, że Chikage i Okita to najgorętsi chłoptasie w tym dziwnym anime. Gra podobno będzie dostępna w angielskiej wersji w 2012. Zacieram łapki na e-bayu.:) Co do samego tytułu, główna bohaterka przyprawia mnie o mdłości, kreska taka-se, panowie o pięknych twarzach pozbawionych wyrazu, na których widok można dostać sweetaśnego orgazmu i stworzyć masę beznadziejnych yaoi. Walki poziomem odbiegają znacznie od mojego ukochanego Naruta, bo nikt nie skacze 7 metrów wzwyż, nie rzuca kunaiami i innymi pierdołami i nie wywrzaskuje ''dattebayo!'', ale da się wytrzymać. Historia sama w sobie jest ''typowa''. Ciut się plącze w 2 sezonie. Umiera (chyba) Chikage, więc umarłam dla tego anime i ja. Jeżeli będzie 3 sezon, to obejrzę tylko z poczucia obowiązku. Naprawdę, to ''dzieło'' ratują tylko seiyuu i ładniste chłopaki. Amen.
prawda, też nie jestem nastolatką, ale Shinsengumi mnie uwiedli. Każdy po kolei (najmniej Toshi, najbardziej Hajime, Sanosuke i Souji), podobnie jak Kazama. Ale to chyba normalne w przypadku anime będącego pochodną gry otome :)
3. sezon pojawił się, ale to jest prequel :)
Może mi ktoś powie w jakiej kolejności się ogląda Hakuouki bo widzę różne tytuły i się troszku pogubiłam w tym wszystkim ;)