Allo Allo i Stawka w scenach poza budynkami były kręcone faktycznie na powietrzu, a tu jest taka nieudolna scenografia że widać bez trudu że było kręcone wszystko w hali.
Śmiechy również idiotycznie podłożone, w takich miejscach że irytują tylko.
Jedynie fajnie gra Pręgowski i nieźle ta kelnerka z restauracji. Żak gra już przeciętnie - jak na niego. A ten co gra Klopsa to już totalna tragedia.
Jedyny plus to bardzo ładna i klimatyczna piosenka końcowa, ale ją i tak polsat oczywiście ucina :D
4/10 - pare razy sie jednak zaśmiałem
Scenografia jest jednym z głównych powodów, które zniechęciły mnie do tego gównianego serialu. Zamiast kręcić w pomieszczeniach o przedwojennym klimacie, to wszystko jest tu wypięknione, wymalowane, wszystko sterylnie czyściutkie. Jak w nowoczesnych domach. Brakuje jeszcze telewizora z płaskim ekranem - w kącie pokoju.