Właściwie nie wiem co się w nim działo, ale chcę więcej!
Hannibal nawet wyprzystojniał :D
Odcinek lekki zapychacz, sprawa Totemu załatwiona szybka, jako tło. To, że Will dowiedział się o sekrecie Abigail i Hannibala tez mnie nie ruszyło.
Najbardziej zapadł mi w głowie tekst Haniballa do Abigail "Znam potwory. Ty jesteś ofiarą". No jakoś tak to szło. To było piękne, dla mnie najlepszy moment odcinka.
Na początku gra Madsa mnie wkurzała. Nie doceniałam jej, teraz zachwycam się każdym jego spojrzeniem. Gra oszczędnie, ale jak?
Myślicie, że Abigail odkryje kto jest jej "nowym tatusiem"?
Owszem, kamienna twarz "aktorki" nie powala :D Owszem, mogłaby być inna... Ale mi to obojętne, bo czuję, że ona namiesza w tym sezonie i pozostanie po niej jedynie pył... Lub kości, co kto lubi :)
Albo zabije ją Lecter, albo nie wiem Will... Moim zdaniem ona służy do zagęszczenia akcji przed końcem sezonu. Jest narzędziem - tyle :)
Może i jest narzędziem, ale nie jest wiertarką tylko tępym młotkiem, o.
Wypijem se pifko jak umrze ta bicz. A drugie jak Lecter da buzi Willowi.
Coś czuję, ze nigdy nie wypije tych piw :D Co o tym sądzisz? W abstynencji dokonam żywota?
Kupiłam 2 piwa i mam zamiar je wypić! No ale jak już mam wybierać jedno piwo to.....poświęcę moja niechęć do sieroty za brołkbek w wykonaniu Lectera i Willa :D
Na sierotę to możesz już schładzać :D
Te za Willa i Lecterka, może lepiej zamienić na jakieś winko i ulokować w piwnicy? xD
Podoba mi się, jak nie depczesz moich zdeprawowanych gay-porn marzeń tylko dyplomatycznie przekierowujesz je do piwnicy :D Gdzie jak rozumiem czeka na mnie Buffalo Bill :o
za scenę w Willem i Lecterem to ja wypiję nie piwo, tylko pół litra i na zdrowie : D
I ku chwale ojczyzny!
Po wutce rzygam jak kot, więc odpada, ale jak otworzysz bajlejsa albo martini to się nie zdziw jak ci jakaś kelnerka spadnie z sufitu :>
Poważnie mówiąc, to ja bardzo ubolewam, gdy wątki homoseksualne pokazane są jako sensacja, nie ma ich wcale lub na zasadzie "Ooo you're gay xD".
Czy doczekam kiedyś filma, kiedy pojawi się gej i ludzie zareagują: .... no i?
Jedyna produkcja, gdzie nikt nie robi sensacji z faktu, że ktoś jest gejem i całuje na oczach wszystkich faceta to Spartacus, gdzie nie mogłam wprost uwierzyć, że NIKT nie zwracał na to uwagi. Mile i świeże podejście w morzu angstu towarzyszącego tego typu produkcjom :)
Za ludzi reakcje trudno odpowiadać, ale pokazanie wątku homo "normalnie" to mi również się marzy :)
Chciałabym postać, która jest gejem/lesbijką od początku i to jest ukazane normalnie, bez sugestywnych scen tylko po to, żeby potem dać jedną scenę WOW.
Ha, no ja też czekam, ale jak narazie to tylko seriale w stylu Queer As Folk albo L Word mają coś takiego, no powiedzmy jeszcze Shameless czy tam Skins, ale to wszystko obyczajówki. Jak się wchodzi w coś poza typu kryminał/fantasy to jest jakaś magiczna bariera i albo postaci homo nie uświadczysz albo są pokazane jako mega przyrysowane (chociażby Supernatural, swoją drogą mój serial naj naj <3). Nie do końca to łapię, ale poczekamy i może kiedyś się coś zmieni :)
Zazwyczaj w filmach/ serialach jest tak, ze jak ktoś jest homo, to jego postać jest zdefiniowana przez tą orientację - i koniec. Niech będzie jakiś facet o imieniu Adam, który jest gejem. W kinematografii to będzie Adam - gej. Nie Adam - powiedzmy elektryk, miłośnik samurajskich filmów, tortilli i piwa, introwertyk, z nadpobudliwą matką, śmieszną babcią i ojcem nauczycielem. Nie. To będzie Adam - gej. Dodatkowo 99% pewności, że będzie się znał na modzie, rozpozna markę i sezon butów, będzie urodzonym dekoratorem wnętrz, do tego będzie rozemocjonowany, wzruszający się na Disneyu, kochający róż i jednorożce.
W Spartacusie jako jedynym jaki znam - geje są takimi samymi postaciami, gladiatorami, jak hetero, tak samo kochają, tak samo walczą, maja swoje życia, różne charaktery, problemy, zachowania. Jedyna różnica to ta sama płeć ukochanych. Dlatego świetnie się to ogląda, bo nie ma nacisku i podkreślania orientacji seksualnej gejów, która odciągałaby uwagę od postaci, tylko można spokojnie skupić się na ich losach.
Cóż, pewnie doczekasz się wtedy gdy ludzie z doszytą trąbą będą słoniami, Napoleoni z tworek dostaną nazwisko Bonaparte, a człowiek z widoczną deformacją będzie traktowany jak każdy,
@iocisko"
Chciałabym postać, która jest gejem/lesbijką od początku i to jest ukazane normalnie, bez sugestywnych scen tylko po to, żeby potem dać jedną scenę WOW."
Oglądać Magdę M., a nie Hannibala!;)
@jocisko, @emo_waitress
Doczekasz się tego na co czekasz, wtedy kiedy stanie się to o czym pisze :)
"normalne wątki homo :)"
Wewnętrzna sprzeczność, dziewczyny :)
Ja wiem! Ja wiem! Bo Hannibal jest poważny i tam nie ma miejsca na niepoważne i nienormalne związki homo.
W Magdzie M jak rozumiem jest miejsce, bo jest to niepoważny i nienormalny jak rozumiem serial (choć nie widziałam).
szło o to że Hannibal jest od seryjnych morderców, a zwłaszcza jednego który lubi jeść, a Magda M jest obyczajówka w jakiej szuka się tego czego Ty pragniesz :)
Dla mnie wewnętrzna sprzeczność polega na tym, że kocham Slayera i George'a Michaela. Więcej nie znam :P
hej, wspominałaś o Spartacusie i chciałam Cię tylko spytać o który konkretnie serial Ci chodzi, bo filmweb podaje dużo ich : > a nie mogę wysłać prywatnej wiadomości c:
Spartacus ma 3 sezony i 1 prequel i w każdym jest wątek homo, poza tym dwa ostatnie sezony mają parę gejowską jako jedną z głównych.
Blood & Sand
Vengeance
War of the Damned
Prequel: Gods of the Arena
Polecam ten serial. Sama podchodziłam jak pies do jeża, myśląc, że to będzie słabizna z nadmiarem cycków zakrywających dziurawą i głupią fabułę oraz masę nieszczęść spotykających bohaterów, ale serial jest super i wciąga jak ruski odkurzacz :D