PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87100
6,6 20 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

O ile "Milczenie Owiec" rzeczywiście bazowało na geniuszu postaci, to w serialu "geniusz" Hannibala bazuje na nielogicznym scenariuszu. Tym samym ten serial to jedna wielka ściema i oszustwo.

Hannibal Lecter w tym serialu wyskakuje w powietrze, robi salto, zakłada nogę za głowę, w takiej pozycji przekłada nitkę przez ucho igielne, ląduje z telemarkiem i jeszcze łapie spadająca za nim igłę w zęby. Hannibal przewiduje w tym serialu 635 639 ruchy wszystkich swoich przeciwników naprzód (a tak naprawde jest to dopisywanie kolejnych linijek scenariusza na potrzeby ciągnięcia serialu).

Nie zostawia żadnych śladów, mimo, że bierze udział w dziesiątkach morderstw, jest w stanie w godzinę przytachać drzewo z trupem przed parking Tesco; złożyć z części ciała puzzle na komisariacie; zabić ofiarę w łóżku szpitalnym, wyjąć jej wszystkie organy i rozwiesić zgodnie z rozstawem aktualnego rozkładu gwiazd, po czym wrócić do śpiącej kochanki, która będzie jego alibi. Żeby było śmieszniej, kiedy wszyscy giną na lewo i prawo,policja nawet nie sprawdzi Hannibala choć trochę poszlak istnieje (przeszłość lekarska, związki z ofiarami, kompletna wiedza na temat zabójstw) i oskarża go jeden z najbardziej zaufanych ludzi. Taki co potrafi cofnąć czas i w tym czasie wskazać Policji przestępce ot tak. Żadnej obserwacji Hannibala, żadnego podejrzenia, Policja tylko wpada (w liczbie jednego policjanta: Fishburna, a czasem stażystki) do podejrzanych miejsc. A kiedy Hannibal naprawdę znajduj się w trudnej sytuacji, z pomocą przychodzi mu scenarzysta, przekształcając rzeczywistość tak jak Tusk za pomocą słów przekształca podwyżki podatku w sukces ekonomiczny.

No i te wszystkie "wymyślne" zabójstwa. "Człowiek-drzewo", "Człowiek-ul", "Człowiek-oko", nie może tu być normalnego zabójstwa, żeby przyciągnąć widza, trzeba wyjąć tu wszystkie flaki ofiary, potem włożyć je z powrotem, a następnie wyjąć jeszcze raz i utworzyć z nich piramidę egipską. Tymi wszystkimi wykwintnymi zabójstwami można byłoby obdzielić ze trzy filmografię świata.

No, ale przecież trzeba jakoś utrzymywać tłuszczę przed ekranami, w końcu nie wiadomo ilu sezonów będzie się domagała. Może 10? A może 20? A może to ja jednak nie mam racji? Wszak przecież Hannibal rozwiązuje wszystkie swoje sprawy chodząc w gigantycznej prezerwatywie.

Piotrek4

Uważam, że zarzucanie ,,Hannibalowi" braku realizmu jest zwyczajnie płytkie i świadczy o kompletnym niezrozumieniu tego serialu.
,,Hannibal" od początku nie miał był czymś, co można przenieść do świata realnego. Wystarczy przeczytać książki, w których Lecter został zbudowany właśnie jako nieskazitelna istota ludzka, polihistor o niezwykłych zmysłach, sprawności fizycznej, darze manipulowania ludźmi i robienia z nich swoich marionetek. Ten serial, podobnie jak powieści zresztą, balansuje na granicy horroru, fantastyki i twórcy nie zamierzają tego faktu chować pod poduszkę.

To prawda, że pod względem scenariusza w wielu miejscach serial kuleje, ale sam klimat, zbudowanie świata, postaci są perfekcyjne, a jeśli macie ochotę zarzucać mu, że ,,no przecież psychiatra nie obezwładniłby trzech silnych facetów", to odsyłam do innego typu seriali.

ocenił(a) serial na 4
radek_kz

",,Hannibal" od początku nie miał był czymś, co można przenieść do świata realnego. Wystarczy przeczytać książki"

I pewnie dlatego wszystko co zostało nakręcone wcześniej ("Czerwone smoki", "Milczenie owiec" i "Hannibal") były zrobione w niezwykle przyziemnym i realistycznym sosie.

Ale radek_kz uważa, że OD POCZĄTKU.

ocenił(a) serial na 5
Piotrek4

Stary, ten komentarz to pieprzone mistrzostwo! :D

ocenił(a) serial na 5
Piotrek4

Zgadzam się w całej rozciągłości. Mnóstwo luk w scenariuszu, niewiarygodne postaci. Gra aktorska Madsa i tak nie byłaby w stanie tego nadrobić.

Piotrek4

Specjaliści w dziedzinie psychologii wypowiadali się przecież, że ogólnie postać Hannibala stworzona przez Harrisa bliższa jest Batmanowi niż prawdziwej osobowości.