To chyba najbardziej fantazyjnie pokazane morderstwa w serialu, jakie kiedykolwiek widzialam... Chocbý scena z dziewczyna przebita rogami, "poród" konia, czy scena z aniolami... Dla innych pewnie moj zachwyt bedzie niezrozumialy, ale co tam...
haha, widzę, że nie jestem sama. Też tak uważam.