Błagam. To dobry serial jako serial , ale historia ( do czego przyznali się twórcy ) jest "inspirowana" ( czytaj "skopiowana" ) z "Twin Peaks" . Nie można wymyślić czegoś nowego ???Po co robić coś co już było?
Tego jeszcze nie było, to taki mix - i powiem, że udany... niestety zbyt wolny rozwój akcji i zła kampania marketingowa zniszczyły ten serial... a szkoda, bo ostatni odcinek był czymś, co lubię i chodź poprzednie mnie denerwowały, to ten był tak poplątany i chaotyczny, że czułem się jak podczas oglądania finału 3-ciej serii lostów, a takich dziwnych wrażeń to dawno nie miałem... seriale typu Monk, czy nawet mentalistę przewiduję w miarę szybko... a tego jakoś mi się nie udało przewidzieć :)
serial z pewnoscia mozna przyrownac do Twin Peaks bo ma tam jakies wpolne watki (mala zamknieta spolecznosc, policyjne sledztwo, poszukiwanie mordercy, TAJEMNICA z gatunku tych 'nadprzyrodzonych' [prawdopodobnie bo jednak nie wiemy do konca]) ale zeby pisac ze jest to zwykla kalka TP to juz gruba przesada :P