PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=628533}

Hell on Wheels: Witaj w piekle

Hell on Wheels
2011 - 2016
7,8 5,2 tys. ocen
7,8 10 1 5242
Hell on Wheels: Witaj w piekle
powrót do forum serialu Hell on Wheels: Witaj w piekle

nowy sezon 4

ocenił(a) serial na 7

egzorcyzmy nad rodzącą Szweda - mistrzostwo!gosciu zasłużył na kulę w plecy

ocenił(a) serial na 6
krzys81

To już raczej nie jest ten sam serial. Skręcili w bardzo dziwnym kierunku, i nawet nie miałbym tego za złe, bo wciąż lubię niektóre ze starych postaci, ale zwyczajnie trudno mi było przebrnąć przez ten pierwszy odcinek. Brakowało mi jakichkolwiek emocji i wciąż drażni mnie ten wymuszony powrót Szweda. No i dalej nie wiadomo co z Elamem, choć ja tam się domyślam, że przegarnęli go Indianie. Szkoda, mam nadzieje, że im dalej tym będzie lepiej.

ocenił(a) serial na 7
M0rpheus

dajmy szansę następnym odcinkom. To prawda, że motyw ze Szwedem (Norwegiem) jest pociagnięty trochę na siłę, co nie zmienia faktu ,że sceny z nim i Bohannonem, to były ciekawe sceny tego odcinka. W ogóle wątek Mormonów, jest jak dla mnie bardziej interesujący, niż budowa kolei, któa zresztą nieco odeszla na plan dalszy w przeciagu czterdziestu paru minut tego odcinka. Na koniec - chyba, lepiej, żeby to był ostatni sezon tego serialu - z korzyścią dla samego serialu i dla widza.

ocenił(a) serial na 8
krzys81

O losie, ja dostaję szału gdy widzę Szweda na ekranie. Twórcy zrobili z niego tak irytująco paskudną i obrzydliwą postać, że za każdym razem, gdy moim oczom ukazuje się jego gęba, mam ochotę wrzeszczeć. Jest jak karaluch, przetrwa wszystko. Przez chwilę nawet myślałam, że on się faktycznie zmienił, ale szybko pozbyłam się wszelkich złudzeń :)
Irytuje mnie również motyw Cullena i Naomi. Ja wiem, że kobiety w tamtych czasach bywały rozlazłe, zwłaszcza te żyjące w ortodoksyjnych, religijnych grupach, ale jej: "chcesz mnie? Chcesz nas?" było takie, że uch... Szlag, Bohannon zdecydowanie bardziej pasuje mi na samotnego wilka, niż głowę stworzonej na siłę rodziny.
Durant - nie wiem, co sądzić po pierwszym odcinku, mam mocno ambiwalentne uczucia.
Eva - bardzo mi jej szkoda, dziewczyna jest ewidentnie pogubiona, dla jej dobra Elam powinien się szybko odnaleźć.
Mickey - bez komentarza.

ocenił(a) serial na 7
limonka.

świetna charakterystyka głównych postaci! Fakt, aż trudno uwierzyć, że jakaś kobieta moze być aż tak uległa, jak żonka Bohannona, za to teściowa, jak się patrzy - najchętniej powiesiłaby go za przyrodzenie :) . Evy szkoda, choć sam Elam, jak dla mnie jakiś taki nijaki. Pewnie faktycznie się wykaraska od spotkania z misiem Yogi. Mickey - zaskoczył mnie (wracajac do wątku z poprzedniego sezonu, moze to jednak on mordował kobiety, a nie jego brat....?). Szwed już dawno zasłuzył na stryczek, ale nie masz wrazenia, że to mała wojenka między nim i Bohannona ciągna w tej chwili tak naprawdę ten serial?

ocenił(a) serial na 8
krzys81

O Mickeyu powiedziałam nawet żartobliwie mojemu chłopu, że chyba przejął od brata część upodobań, ale nie wydaje mi się, że to on był winny, tamten się chyba przyznał, dobrze pamiętam? Może to jakaś dziwaczna trauma ("wszystkie kobiety są k**wami, oprócz mojej matki"), o której będzie trochę więcej w dalszej części sezonu?
Natomiast wojna Szwed-Bohannon w zasadzie jest emocjonująca (choć powtarzam, Szweda nie cierpię), wszyscy kibicują Cullenowi, żeby już się wydostał z tej dziwacznej osady, a tu klops, bo Szwed trzyma wszystkich w garści, dzieli i rządzi. Pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń, trudno oceniać cały sezon po jednym ledwie odcinku :)

ocenił(a) serial na 7
limonka.

pewnie masz rację co do Micka (braciszek mordował, a teraz podobne upodobania przyjął M.) - czego w końcu można się spodziewać się po szefie burdelu :) . Ciekawi mnie jedno - czy Szwed naprawdę tak się wczuł w rol "biskupa", że sam w to uwierzył, że nim jest, czy tylko tak dobrze gra, a tak naprawdę przy najbliższej okazji wylezie z niego prawdziwe bydle. Momentami zachowuje sie, jakby miał jakąś schizofremię (czary-mary przy połogu).

ocenił(a) serial na 6
krzys81

W poprzednim sezonie wydawało mi się, że było dość jasno przestawione, że to Mickey był sprawcą tych zabójstw, a Sean przed śmiercią chciał opowiedzieć o tym Ruth, cytuję ''Zanim przybyłem na zachód spotkałem dwie dziewczyny. A mój brat Mickey, którego każdy tak kocha! Powiem ci kim naprawdę jest...'' iii.... bum. Mickey strzela do brata pod pretekstem, że chciał zaatakować Ruth.

ocenił(a) serial na 7
M0rpheus

hm...dzięki za przypomnienie!

ocenił(a) serial na 8
M0rpheus

Ooooooo, to już wszystko wiemy! :D

limonka.

Zabic szweda to jak zabic ten serial. On ma byc, zlo w czystej postaci. Mi sie tam podoba, zmiana scenerii, rozne miejsca, rozne postacie. Dosc juz mialem ogladania tego blota w 1 i 2 sezonie

Wolfman_PL

Facet jest fascynujący. Prawdziwy psychopata. Ale dobrze się odnalazł w roli pastora :)

Pierwszy odcinek na kolana nie powala ale tęskniłem za tym serialem więc nie narzekam i czekam na więcej.

jp20656

No dokładnie on ma sprawiac wrazenie ze ma nie mamy ochoty patrzec na jego hm morde. O to w tym chodzi. Serial jest dobry, trzyma w miare poziom. Biorac pod uwage inne seriale gdzie juz przy trzecim sezonie dostajemy popluczyny to ten chce sie dalej ogladac

ocenił(a) serial na 10
M0rpheus

a może od razu go skreśl po PIERWSZYM odcinku "Marudo"..!!,sytuacja z Elanem nie została wyjasniona już w pierwszym odcinku to przecież wielki szok i pogarda dla tego serialu...ech

ocenił(a) serial na 6
aron312

Hmmm... Nie przyszedłem tutaj nazywać nikogo ''Marudą'' tylko wyrazić swoją opinię, więc jeśli chcesz wyrazić swoją to zapraszam. Drugi odcinek tego sezonu zapowiada poprawę, właśnie takiej sceny jak w końcówce 2-go odcinka brakowało mi w pierwszym. Elam to jednak jedna z pierwszoplanowych postaci, która widniała na plakatach serialu w momencie jego startu i duży ''cliffhanger'' z jego udziałem w finale poprzedniej serii mógłby zostać wyjaśniony nieco wcześniej, to wszystko. Ten przeciągnięty suspens niestety nie działa tak jak powinien. Nowy odcinek podobał mi się połowicznie, wciąż ogląda się to jednym okiem, ale jest lepiej. Trochę tylko nie kupuję wątku ze Szwedem, liczyłem na coś bardziej wyrafinowanego zwłaszcza, że wciąż mamy w okolicy dziecko poprzedniego pastora, które mogło być użyte do jego ujawnienia. Jego przyznanie się wydawało się więc nieco na siłę, ale ''wierzę, że scenarzyści w to wierzą'' parafrazując Bohannona.

M0rpheus

Tem wątek z żoną troche słabo narazie ogarnęli. Czy tylko mnie bardziej interesuje BROmance? Ja chcę Cullena i Elama razem!

ocenił(a) serial na 6
MikeParcero

Jednak trochę czasu budowali nam ten Bromance, więc się nie dziwię, że akurat to może kogoś przyciągać do serialu, w tym mnie :P Podobało mi się zdruzgotane spojrzenie Bohannona, kiedy dowiedział się o zaginięciu Elama. Akurat żonka i dziecko wyglądają na idealnie ofiary dla mściwego Szweda, więc długiego żywota im nie wróże. A jak już wiemy Cullen to nie ten typ, który odjeżdża szczęśliwie w stronę zachodzącego słońca.

M0rpheus

Ale czy Szwed znowu zabijający bliską osobę Cullena to nie byłaby powtórka z rozrywki? Ja już wolałbym ją żywą. Podobało mi się jak niepewnie podała rękę Psalmsowi. To był pewnie jej pierwszy bliski kontakt z czarnoskórym. Wszystko teraz będzie dla niej nowe i to będzie interesujące. Widziałnym ją jako przyjaciółkę Evy. Zdecydowanie nie nijakiej Pani Wielebnej.
Ta końcówka kiedy Bohannon próbuje odpowiedzieć kim jest Elam jest naprawdę mocna. Chciałem żeby go nazwał przyjacielem, ale ta cisza tylko wzmacnia efekt.

ocenił(a) serial na 6
MikeParcero

Szwed na pewno nie zostanie bierny, a to jedyne co może teraz zrobić, raczej nie ma innej opcji na dalszą zabawę z Bohannonem :P Mam jednak nadzieje, że mnie zaskoczą :P

MikeParcero

"Wszystko teraz będzie dla niej nowe i to będzie interesujące. Widziałnym ją jako przyjaciółkę Evy."

Nie no, litosci. Zrobiłby sie z tego jakis domek na prerii z psiapsiółami i pokrzywdzonym, i zahukanymi kobietami na pierwszym planie... Tylko nie to i jak najmniej nowej pani Bohannan na ekanie, bo w tej lub nawet bardziej uspołecznionej postaci (ewentualnie w przyszłosci), kobita jest cieżka do zniesienia. Poza tym nie wiem czemu nagle zrobili z niej takie lelum polelum, skoro w momencie kiedy oddawała sie Cullenowi na sianku, w zamian za okrazenie przez kolej ich ziemi (lub po prostu powiedzmy to mniej oglednie - prostytuowała się) wydawała sie całkiem wyzwolona.

M0rpheus

"Elam to jednak jedna z pierwszoplanowych postaci, która widniała na plakatach serialu w momencie jego startu i duży ''cliffhanger'' z jego udziałem w finale poprzedniej serii mógłby zostać wyjaśniony nieco wcześniej, to wszystko. Ten przeciągnięty suspens niestety nie działa tak jak powinien. "

Jak dla mnie to działa. Elam pewnie pojawi sie w swoim, właściwym czasie, ale bedzie mocno pokaleczony (może bez ręki, albo bez nóg?).

ocenił(a) serial na 6
sever

W szóstym odcinku w końcu odzyskaliśmy Elama, i był to jak na razie najlepszy odcinek tego sezonu, i jeden z lepszych w serialu w ogóle. Szkoda, że nie dostaliśmy go jako pierwszy odcinek sezonu, wtedy serial dostał by sporego kopa energii na start, bo przez pierwsze pięć odcinków bywało różnie. Chyba wracamy na właściwe tory, bo oglądało się to świetnie, i jestem tylko ciekawy co dalej? :)

ocenił(a) serial na 8
M0rpheus

Ciekawe jak dalej potoczą się losy Zabójcy Niedźwiedzi. Widziałem wywiady z ludźmi którzy przeżyli atak grizzly czy rekina. Nikomu jednak nie poebao się od tego w bani:) Będzie starcie z Bohannanem czy da sobie przemówić do łba dziurawego?:D

M0rpheus

Swietny odcinek (ale poprzedni tez był niezły), szkoda ze taki krótki. Następny epizod nosi tytuł "Elam Ferguson" wiec chyba w koncu nasz bohater wróci do siebie, w pełnym tego słowa znaczeniu. ;)

ocenił(a) serial na 8
krzys81

Odcinek nr 3.

Bohannon zaczął ładnie, skończył marnie. Moje zdanie na temat pani Bohannonowej zmienia się co odcinek, w tym najnowszym znów mnie trochę irytowała swoją wiernopoddańczą postawą, ale kurczę, takie czasy. Relacja Mickey-Eva wydaje się, że pójdzie w którąś stronę, ale nie jestem jeszcze pewna, w którą. A Ruth... kobieto, ogarnij się! Bohannon niczego ci nie obiecywał!

ocenił(a) serial na 7
limonka.

musze powiedzieć, ze mi ten sezon podoba sie coraz bardziej z odcika na odcinek. Bohannon dostał wciry, ale znając jego, odegra się i to z nawiązką (swoją drogą nie rozumiem dlaczego odrzucony przez Duranta, wypiął się też na Cambela?). Jego żona - mormonka (jak ona ma na imie?) mam nadzieję, że szybko okrzepnie i pokaze pazurki. A Eva - ma jakiś cel - ale na razie nie wiem, co kombinuje (po co jej te karty i hazard?). Co do Ruth - nieszczęśliwie zakochana nie w tym facecie - bo bez wzajemności. Coś za dużo kobiet wokół Bohannona, zeby nam zaraz z tego telenowela nie wyszła :) .

ocenił(a) serial na 8
krzys81

Telenowela pewnie nie wyjdzie, ale fakt faktem, Bohannon jest diablo przystojny, a w Cheyenne nie ma w kim wybierać :P
Zapowiedź kolejnego odcinka pokazała, że nie było co liczyć na śmierć Szweda, bo wróci. I obawiam się, że może dołączyć do ekipy Granta, bo wszędzie indziej jest spalony :P

ocenił(a) serial na 7
limonka.

ciekawy pomysł ze Szwedem ,że dołączy do ekipy Granta. byłoby "zabawnie", a już na pewno ciekawie na maxa.... mnie tam Bohannon nie kręci, nie wiem, czy on przystojny :) pozdr.

ocenił(a) serial na 7
krzys81

Bohannon sie ogarnął a Szwed szaleje na całego. Z niedoszłego biskupa to świetny manipulator "owieczek" i takie małe stadium guru sekty, gdzie reszta (poza tesciem Bohannona) łyka bezkrytycznie, co ich pasterz - morderca im pociska. Jednego nie pojmuję - czemu Bohannon nie lubi (bo takie mam wrazenie) żony - mormonki: kocha go, sama pcha się do łózka, piekna kobieta i inteligentna...ot paradoks...

ocenił(a) serial na 7
krzys81

ale BARDZO pozytywnie zskoczył mnie Durant... zachowal się jak CZŁOWIEK!