E tam! A co z szanownym,jakże intrygującym lokajem Walterem (moja Naj postać) ?
Psychodelicznym księdzem Aleksandrem? Lub odważną Integrą?
Co prawda kreska taka jakby lekko 'rozmazana' ale muzyka,klimat tego anime
czyni Go niepowtarzalnym oraz wyjątkowym! No przecież to pierwsza seria.
Hellsing Ultimate później ale najpierw trzeba zapoznać się z ciekawym dodatkiem
Hellsing the Dawn (są już 3 odcinki ponoć) (spoiler!) gdzie opowiada o młodym 14-letnim
Walterze i młodym Girlycardzie (Alucardzie) walczący z Nazistami.Interesujące.
Fakt-faktem Hellsing jest godnym anime.Z pewnością nie był to czas stracony
dla mnie na obejrzenie...~

ach te chińskie bajki

Eh te 'chińskie bajki',nieprawdaż? ~ A jednak to wciąga.

A wiem bardzo mi się podobała, a te chińskie bajki to myślałem że jakiś psycho fan anime się mocno zbulwersuje.

Przykro mi,że się 'rozczarowałeś'. :3 Ja na szczęście nie należę do tych osób,które na każde usłyszane słowo: 'chińskie bajeczki'
czy też 'nałogowy mango*jeb' reaguje złością czy Bóg wie czym jeszcze.^^' Bywa.Jakoś mnie to szczerzę-nie rusza.

Ja lubię mangę i anime ale śmieszą mie ludzie, którzy się gotują jak usłyszą słowo CHIŃSKIE BAJKI. Bo i tak wiadomo że tamci to robią specjalnie żeby mieć bekę z tych psychofanów.

Ale że tak powiem już w temacie to bardziej mi się podobałą pierwsza wersja bo OVA zła nie była ale jakos tamto mi bardziej do gustu przypadło