Właśnie skończyłam oglądać finał... *-* ostatnie dwa odcinki oglądałam z otwartą buzią co chwilę wybałuszając oczy. Niecodzienne kino, które nie trzyma się żadnych utartych standardów. Jeżeli powiedzmy wyczucie, kto jest złym wilkiem było możliwe to przewidzenie przebiegu akcji... no wbija w fotel!
Czy wiadomo coś o drugim sezonie?! Chociaż właściwie, mimo uczucia niedosytu, serial pozostawił miłe odczucia. Część niedopowiedziana, niektóre wątki zostały pootwierane, ale jeżeli drugi sezon miałby nie trzymać poziomu byłoby lepiej go pominąć ;)
Bardzo podobała mi się gra młodych aktorów, szczególnie Billa. Myślę, że mają szansę się wybić, a na pewno im tego życzę.
Na uwagę zasługuje też soundtrack. Jeżeli ktoś szuka piosenek to służę pomocą:
http://www.tunefind.com/show/hemlock-grove/season-1
P.S chyba teraz muszę zacząć czytać książkę ;)
ok, użyłam wszechwiedzącej wikipedii ;) sequel jeszcze nie wyszedł, ale autor planuje, więc trzymam kciuki, że Netflix za nią też się zabierze!
książka o tym samym tytule co serial? co to za autor, chętnie bym przeczytała :)
a maz może książkę? też chce przeczytać ale w żadnej księgarni jej nie ma.... nawet nie wiem czy jest ona na nasz język przetłumaczona?
co? o.O Chyba coś ci się pomieszało.
Zabijała dziewczynka, która ZOBACZYŁA pierwszą zabitą - ta "pisarka", którą poznał na początku Peter przy przyczepie, Christina.