PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650081}

Hemlock Grove

2013 - 2015
6,8 7,4 tys. ocen
6,8 10 1 7368
Hemlock Grove
powrót do forum serialu Hemlock Grove

który byłby tak nierówny jak ten. Jak ktoś powie, że to gniot, będzie miał rację, ale ci, co powiedzą, że świetny, też.
Co tu wciąga to przede wszystkim cała intryga, fakt, że nie wiemy o co do końca chodzi z prawie każdym
mieszkańcem Hemlock, każdy coś ukrywa, niektórzy nawet o tym nie wiedząc. Do tego świetnie stworzony tajemniczy
świat tej miejscowości (genialny dom Pani Godfrey, bardzo klimatyczne mokradła, nad którymi mieszka rodzina
Rumancek, aktorzy wystylizowani na inna epokę - Roman, Pani Godfrey), motyw z cyganami i istotami supernatural -
wszystko to sprawia, że serial wciąga jak cholera.
Aktorzy również na wysokim poziomie - po Janssen, Scott i Taylor nie spodziewałam się absolutnie niczego innego
(choć Taylor trochę mi przypomina szajbuskę Lisę z "Sześć stóp pod ziemią", którą tam grała) i wielkim
zaskoczeniem jest dla mnie Bill Skarsgard, który nie ma maniery aktorskiej swojego brata. W momentach kiedy jego
rola tego wymaga, jest powściągliwy, w innych okazuje emocje, bez popadania w sztuczność. Trochę mi szwankuje
odtwórca Petera. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się taki dziecinny.
I wtedy jest też druga strona medalu - niepotrzebne udziwnienia autorstwa scenarzystów. Jest tu dużo wypowiedzi,
które sprawiają wrażenie wyrwanych z kontekstu, wątki, które nie są podociągane, tylko człowiek ma wrażenie, że
dodano je w celu sztucznego utworzenia tajemniczości. Tymczasem ten serial tego nie potrzebuje. Sam z siebie by
się ratował.
Postać Shelley jest z jednej strony tajemnicza i bardzo ciekawa, z drugiej strony słabo się wzięto za edycję jej
wątków- ewidentnie widać, że raz pokazują jakiegoś wielkoluda, a jak jest zbliżenie na twarz dziewczyny, gra to już
sama aktorka. Skoro nie potrafili tego lepiej zrobić, mogli zostawić Shelley normalnego wzrostu, miała w końcu dość
innych udziwnień.
i co mnie najbardziej wkurzało w tym serialu - fatalny, przeokropnie sztuczny akcent Famke Janssen. Do teraz nie
mogę odgadnąć kogo ona w tym serialu udaje? Panią z Południa? Brytyjkę? Postać świetna, ale kompletnie popsuta
przez tą dziwną manierę Janssen. Wiele krzywdy sobie tym zrobiła, bo myślę, że mogłaby się nawet na jakieś
porządne nagrody załapać swoją rolą, a tak niepotrzebnie to zaprzepaściła.

Binula

"I wtedy jest też druga strona medalu - niepotrzebne udziwnienia autorstwa scenarzystów. Jest tu dużo wypowiedzi,
które sprawiają wrażenie wyrwanych z kontekstu, wątki, które nie są podociągane, tylko człowiek ma wrażenie, że
dodano je w celu sztucznego utworzenia tajemniczości. Tymczasem ten serial tego nie potrzebuje. Sam z siebie by
się ratował."

A moim zdaniem serial i tak sie ratuje - ja nie widze tej drugiej strony medalu, czyli tych słabych stron o których wspomniałas. Niepodciągane watki bedą na pewno pociągnięte dalej w drugim sezonie. Wypowiedzi wyrwane z kontekstu? - nie zanotowano. Odtworca roli Petera - uwazam ze poradził sobie swietnie. Mimo aparycji dzieciaka, udało mu sie wiarygodnie zagrac chyba najdojrzalszą emocjonalnie postać w tym serialu. Akcent Famke Janssen miał chyba sprawic wrazenie, ze pochodzi ona z jakiejś starej europejskiej (nie brytyjskiej) rodziny z tradycjami. Moim zdaniem serial jest swietny i - wbrew pozorom - kompletnie nie dla nastolatkow, jak tu ktos wczesniej napisał. Nastalotki raczej nie będą w stanie docenić postmodernistycznej multistrukturalności serialu - ze sie tak idiotycznie wyraze :] (ale mam wrazenie ze bedziesz wiedziec o co mi chodzi ;) i zobaczą w nim tylko kolejną produkcję o wilkołakach i wampirach w high school.

sever

Ale w żadnym kraju w Europie, poza UK, nie mówi się po angielsku, więc skąd ten akcent? Powinna mówić ewentualnie z rumuńskim akcentem, o ile pochodzi z jakiejś starej rodziny wampirów.

Ja już nastolatką dawno nie jestem, więc doceniam tę multistrukturalność.