Dobry serial, wprawdzie troszkę zbyt kolorowy, przerysowany, teatralny. Jak zwykle genialny Malkovich. Warto obejrzeć. Na koniec fajnie pozamykane wątki, więc kontynuacja niewskazana.
Ile było seriali, gdzie pierwszy sezon był hitem, a kolejne to tylko odgrzewany kotlet?
kontynuacja wskazana? a mnie się zwyczajnie zdaje, że widzieliśmy inny serial...
bieda w scenariuszu, bieda w grze aktorskiej, scenografia żywcem wycięta z herkulesa i xeny
no i jeszcze ten pseudo staroangielski bełkot w dialogach
paradoksalnie to nie John Malkovich a Richard Coyle dawał radę
no ale to tylko jedna sprzeczna opinia...
Czytałeś moją opinię, czy tylko miałeś zły dzień i chciałeś się na kimś wyżyć? Napisałam kontynuacja niewskazana. Tak, serial mi się podobał, choć jak dla mnie troszkę zbyt przerysowany