Jak dla mnie lepszej pary nie mogło być :D
Też uważam Sylara i Elle za najciekawsze postacie

Miejmy nadzieje że ten kto pisał tego spoilera myli się i że to nie Elle chce/ma zginąć, jeszcze Noah nie urodziła!:P

Gdyby ktoś jeszcze przypadkiem nie widział:
http://www.imagebam.com/image/77fae018165615
Ja chcę już odcinek 11! XD

Ja jestem jak najbardziej za, z resztą od kiedy tylko pojawiły się spoilery o dziecku Sylara, od razu wiedziałam, że matką będzie Elle.
Są dla siebie stworzeni: dwie połówki tego samego psychopatycznego jabłka.

I jakkolwiek mam dreszcze jak widzę ich w jednym kadrze, to odcinek 8 był dla mnie naciągany do granic. Nie musieli zmieniać dotychczasowego obrazu Sylara z "Six Months Ago", i już naprawdę nie musieli dokładać do jego psychozy jeszcze złamanego serduszka.

"Miejmy nadzieje że ten kto pisał tego spoilera myli się i że to nie Elle chce/ma zginąć, jeszcze Noah nie urodziła!:P"
Nie ma strachu, w koncu mr. Gray ma teraz cudowną krew, co za problem ją uleczyć? HRG w końcu też "zabili", a nie przeszkadza mu to teraz w badassowaniu po ekranie.

mmm ale fota :D
ale myśle że uspokoją się z tym zmartwychwstawaniem.

Skoro sama by chciała zginąć to pewnie by nikt jej nie wskrzeszał...
Ale jestem dobrej myśli

Wow. Co za fota. Normalnie poniedziałek [wtorek ! ] wydaje się taki daleki.

Ja myślę tak, że e Elle coś się złamie i będzie chciała skończyć ze sobą i pomyśli "No najłatwiejsza droga to pójść wkurzyć Sylar'a, nie bronić się i będzie po sprawie". Ale Elle nie wie o tym, że Pan Sylar jest teraz bardziej Gabrielem niż mordercą i nie będzie chciał wracać do mrocznej przeszłości, a jako że oboje coś do siebie czuli, to to uczucie powróci.

Nie no ja to bym mogła być scenarzystą.:P
Ale mam nadzieje, że ci profesjonalni jakoś lepiej to wykombinują.

g1a1b1i1, niestety na tą akcję musimy zaczekać jeszcze 3 tygodnie. To zdjęcie z odcika 11. Reszta tutaj:
http://spoilertv-heroes.blogspot.com/2008/11/episode-311-eclipse-part-2-promotio nal.html

Co zabawniejsze, wydaje mi się że ona ma na sobie jego koszulę i jest bez spodni. Heh, czyżby spadek oglądalności miały ratować gorące interakcje między bohaterami?

A co do spojlera ep.9: Może Papa Petrelli nie będzie chciał jej mocy, bo już takową na składzie posiada i Sylar się zaofiaruje, tak w imię starej przyjaźni, ukrócić jej cierpienia? A potem, tknięty swoim na nowo odkrytym sumieniem, wstrzyknie jej trochę swojej krwi, przy okazji naprawiając to, co się w niej popsuło. I żyli długo i szcześliwie XD.
Jakieś inne propozycje?

Właśnie też się zastanawiałam gdzie jej gatki się podziały.
Nie no, nie dołuj mnie. Nie 3 tygodnie. 2 i 2 dni.:P

Muszę przyznać. Twoja wersja jest o wiele lepsza. Ja pomysłów nie mam, ale chciałabym zobaczyć Elle i Gabriela w walce. A później . . .no wiesz, tak na zgodę trochę gorących scen:P
Dziękuję Ci strasznie za zdjęcia.
Tak je przeglądałam. . . Elle łapiąca Snadrę za ramię? Oj dużo się zmieni przez te kilka odcinków.

Gorąco ciekawy jestem tej sceny :D
Wyobrażam to sobie tak jak Kate, o tym samym pomyślałem.
Ponad tydzień niestety trzeba poczekać ale już w poniedziałek (u nas wtorek) kolejny odcinek :) ciekawe jestem jak tam z Hiro będzie, na fotkach z 11 odcinka ma cwaniacką kurtkę może wreszcie zrobi się badass :P

No mam nadzieję. Hiro jako badass jest zawalistyxD

A wracając Do Elle. To zastanawiam się . . . Czyżby tak szybko zapomniała, że Sylar zabił jej ojca?.

może miał powody może coś ukrywał i przed sylarem i elle?

"Czyżby tak szybko zapomniała, że Sylar zabił jej ojca?."
Mi tam ona nie wygląda na specjalnie zachwyconą ich, ekhem, pozycją. Wygląda na bardziej przerażoną. No ale wiecie, kto by mu się oparł XD.

Nie zapominajmy, że Elle to jednak socjopatka i po tym co usłyszała o swoim tatku od Benneta, pewnie kwestią czasu byłoby aż sama by go skrzywdziła. Sylar ją w tym jednak wyręczył. Nowy powód żeby go kochać?

Mi ona wcale nie wygląda na przestraszoną. Może bardziej na . . No nie wiem.
Ale tak gdybać możemy w nieskończoność, póki nie zobaczymy odcinka raczej nie dojdziemy do prawdy xD

Masz rację Kate co do ojca Elle. On był chyba jedyną postacią z Herosów, której nie trawiłam. Od początku. Ani cienia sympatii.

[Już za dwa dni:p]