Cze
Czytam to forum od dłuższego czasu i widzę, że tu wszyscy prawie narzekają na ten serial. Cóż, jestem chyba jednym z nielicznych, którzy potrafią nie patrzeć na wady, tylko po prostu cieszyć się tym co jest.
Chodzi mi o to, że dla mnie każdy odcinek jest świetny. Nazwijcie mnie fanatykiem, ale ja po prostu podczas oglądania kompletnie się wyłączam i cieszę się tym co mam. Każdy odcinek tak samo mi się podoba, a kit jaki dają nam scenarzyści biorę otwartymi rękoma. ;p
Tak, jestem świadom jak beznadziejny jest ten sezon w porównaniu do pierwszego, ale cóż począć, skoro oglądanie go daje mi tak wiele przyjemności (co wtorek przychodzę z colą/piwem + chipsami i rozpoczynam 40 minutowy seans, w którym jestem kompletnie odłączony od świata :D)?
Tyle. Możecie mnie zlinczować. Należy mi się. =]
BTW: Dysponuję sporą dawką spoilerów na kilka tematów. ;>