W końcu nadrobiłem zaległości i jestem na bieżąco z serialem.
(UWAGA WIĘC NA SPOILERY)
Muszę powiedzieć, że zmieniło się dużo. Byłem przekonany, że Sylar zginał. Natomiast podobało mi się odrodzenie Petera. Zupełnie jak w komiksach. Również motyw, z nowym wrogiem i eliminowanie dawnych "znajomych" zapowiada się ciekawie. W końcu poznajemy, nowych bohaterów, Alejandro i Maya bardzo mnie ciekawią. Natomiast co mi się nie podoba: jakoś nudzą mnie sceny z Nikki. Nigdy szczególnie mnie nie przyciagały. Jednak czy sezon 2 będzie tak dobry jak pierwszy to trudno powiedzieć. Pierwszy był i jest nadal dla mnie niepowtarzalny.
P.S. Sylar w jednym z odcinków gdzie jest w okularach (jak odwiedza matkę) by pasował jako Clark Kent. Bardzo mi przypomina takiego Clarka. Ciekawe jak aktor prezentował by się w stroju eSa.
P.S.2. Był już słuch, latanie. Za niedługo możemy spodziewać się termowzroku, super siły lub speeda u jednego z herosów. Tak sobie wyobrazić Sylar przejmuje to wszystko i mamy Supermana.