Coraz bardziej robi się zagmatwany, tyle tych wątków i ludzi że chwilami nie wiem o co chodzi :-| miał wybuchnąć Piter a ponoć wybuchł Syler a oba żyją :-|
to, ze coś jest zagmatwane sprawia (dla mnie) że jest ciekawsze a nie schodzi na psy. dzięki temu coraz bardziej czekam na kolejny odcinek zeby się czegoś dowiedzieć. a co do sylara i Petera ( że obaj żyją) to chyba nieuważnie oglądasz...