PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
2006 - 2010
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60205
6,7 14 krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

Serial się stacza. Od końcówki 12 odcinka 3 serii jest coraz gorzej.
Ostatni, 16 odcinek był zdecydowanie najgorszym w historii tego serialu.
Minusy:

Hiro i Ando w poprzednim odcinku znajdują się kilka kilometrów od rozbitego samolotu w okolicy aż rojącej się od służb specjalnych i nagle ziuum (bez mocy) znajdują się w Indiach (arcynieciekawy wątek) , w których ratują hinduskę od ślubu bo tak obrazek kazał. No i czemu wszyscy hindusi mówią po angielsku (nawet do siebie podczas ślubu)??. Ja rozumiem, że Indie to była kolonia brytyjska i sporo ludzi zna angielski no ale psuje to trochę realizm skoro pozostałe nacje występujące w serialu zazwyczaj mówiły w ojczystym języku.


Wątek z Clair i tatą pracującym dla rządu to trochę odgrzewany kotlet niestety. Modlę się aby w planach scenariuszów na następne odcinki nie był wątek miłosny Clair z tym Aquamanem z szafy bo to byłaby kolejna porażka dla fabuły.

Postać Nathana zupełnie kupy się nie trzyma. Z jednej strony nagle stał się super zły i dąży do wyłapania wszystkich postaci z mocami kierując się bliżej nieznanymi motywacjami, w tym brata i byłej dziewczyny, którym jeszcze niedawno ratował życie (albo oni jemu). A z drugiej strony bojący się o życie uciekinierów, zaznaczający na każdym kroku, że mają ich złapać a nie zabijać. Mam nadzieje, że za tym wszystkim kryje się jakaś większa intryga, która zostanie objawiona na sam koniec, bo jak na razie ten cały główny wątek jest po prostu głupi.

W ogóle ta cała nowa organizacja (tym razem rządowa) to jakieś łamagi. Nie wykorzystali elementu zaskoczenia – wszyscy więźniowie im pouciekali. Spektakularnym sukcesem dla nich było złapanie (przy pomocy zdrady) pojedynczej kobiety (która teoretycznie sama się poddała) a priorytetowa akacja służb specjalnych polega na złapaniu super niebezpiecznego sprzedawcy komiksów potrafiącego oddychać pod wodą ... wow.. scenarzyści musieli się wysilić.


Wątek z Sylarem i Człowiekiem-mikrofalówką – na prawdę wątek ten Wam się podoba? Bo w moich oczach to sukcesywnie, od połowy tego sezonu świetnie wygenerowana postać Sylara jest trochę mieszana z błotem. Najpierw ta potrzeba uzyskania mamusiowego i tatusiowego ciepła, praca dla 1 potem dla 2 firmy potem to żałośnie przebiegający wątek z Elle kończący się spaleniem zwłok ukochanej po wcześniejszej penetracji czaszki na plaży a teraz ta funkcja pseudo-mentora dla pryszczatego nastolatka z kompleksami ... heh a kiedyś to taka fajna postać była :(

W ogóle to scenariusz 4 części razi niedorzecznością, niespójnością, zbytnimi uproszczeniami i po prostu wydaje mi się totalną amatorszczyzną w porównaniu z poprzednimi odcinkami. Wydaje mi się, że lepiej dla serialu by było aby scenarzyści jednak postanowili wątki z 3 części (12 uciekinierów z więzienia, Artur, rywalizacja obu firm, formuła + masa wątków dotyczących poszczególnych bohaterów) rozwinąć na cały sezon, a nie zakończyć głupio (czyt. bardzo głupio) w 1 odcinku.

ocenił(a) serial na 8
shargat86

W moim prywatnym rankingu na najgorszy odcinek króluje "I Become Death" i miejmy nadzieję, ze to się nie zmieni.

Proponuję zbojkotować watek Hiro, bo obraża inteligencję widzów. I jakbym się nie starała, nie potrafię sobie logicznie wytłumaczyć jak oni się tam znaleźli bez zgarnięcia przez ludzi Nathana, którzy z resztą nadają się do zamiatanie ulic, a nie łapania mutantów. Zwłaszcza jeśli chodzi o ostatni odcinek, gdy jeden z nich zamiast strzelić w głowę Sylarowi, stał i napawał się trzymaniem go na muszce. Co prawda zabawnie jest oglądać komando-ninja rozbrajanych przez nawet takie pierdoły jak Peter albo przerabianych na mielonkę w ich własnym vanie, ale chyba nie o to chodziło.

Aquaman i Claire niestety (spoiler):
http://1.bp.blogspot.com/_n3eH1jI8AZ8/SZ7tS9LZ11I/AAAAAAAAPKc/doNh3qA5DfI/s1600- h/425.panetierre.baldoni.lc.021909.jpg
Ależ oryginalnie.

Co do Sylara: mogłabym oglądać jak recytuje zwartość książki telefonicznej i jeszcze się zachwycać jak to cudownie robi, więc jestem trochę nieobiektywna, ale ewidentnie widać, że scenarzyści nie bardzo wiedzą co z nim zrobić. Jeśli jego spotkanie z ojcem będzie tak nieudane jak epizody z Elle, to zacznę żałować, ze nie pozwolili mu zginąć w 1 sezonie.

3 sezon mógłby być naprawdę fajny gdyby tak jak piszesz rozwinęli podstawowe watki:
- oczekiwałam poszukiwania i walczenia z 12 z Level 5, potraktowano ich jak zapchajdziurę (Knox i Flint na pewno nie byli pełnowymiarowymi postaciami, Puppet Master jeszcze jako tako się bronił), w dodatku o połowie nawet nie wspominając.
- Future Peter bablał coś o końcu świata, ale nie dowiedzieliśmy się, czemu niby ziemia ma pęknąć w pół.
- miło by było zagłębić się bardziej w historię Angeli i Arthura, nie tylko o zabijaniu zupą. Tu doszłyby firmy i ich powstanie, co dobrze poprowadzone byłoby naprawdę niezłym kawałkiem fabuły.
- Razem ze śmiercią Isaaca mogliby dać sobie spokój i nie bawić się dalej w malowanie przyszłości, chyba, że za sprawą Petera i Sylara, którzy już to umieli, a nie wprowadzać magicznego murzyna lubiącego Britney Spears.

Już w 2 sezonie Kring przekonał się, że krótki czas trwania rozwoju fabuły to zły pomysł, a mimo to z własnej woli zrobił dwie kilkunastodcinkowe historyjki bez ładu i składu. Co go napadło, nie wiadomo.

ocenił(a) serial na 6
Kate_V

"Aquaman i Claire niestety (spoiler):
http://1.bp.blogspot.com/_n3eH1jI8AZ8/SZ7tS9LZ11I/AAAAAAAAPK...
Ależ oryginalnie."

Nieeeeeee..............!!!!!!!


Heh, a ja nadal liczę, że jakoś te wątki z 3 sezonu może będą kontynuowane. W sumie to można jeszcze przywrócić kilku uciekinierów z poziomu 5 np. Flinta, Doyla czy tego od wirów. Wątek formuły i firmy pod wodzą Angeli się jeszcze nie skończył (kto oglądał Heroes – Recrut ten o tym wie : ) ) i może czeka nas jeszcze zwrot akcji w tym kierunku. Mam nadzieje także, że jeszcze Artur się pojawi, niby martwy bez możliwości regeneracji ale kto tam wie co on jeszcze potrafi. Tak samo ten motyw z przepołowieniem świata na pół albo choroby Mohindera, tak zupełnie się nie skończył. zawsze może być tak, że twórcy ostatecznie porzucą watki z 3 części (która wg mnie była generalnie udana) i skupią się na nowych wątkach ale nie wiem czy to będzie dobry pomysł. Na razie nic nie zapowiada, żeby serial odzyskał dawną formę no ale mam nadzieje, że mnie jeszcze scenarzyści pozytywnie zaskoczą. Mam nadzieje, że herosi nie skończą tak jak prison break.

ocenił(a) serial na 5
shargat86

Ten serial staje sie coraz bardziej beznadziejny. Pierwszy sezon...to było coś!!!
A teraz??? Jest poprostu nudny. I to z odcinka na odcinek. Ponoć do produkcji serialu wraca stary scenarzysta, który to głównie odpowiadał za pierwszy sezon. Mam nadzięję, że da się jeszcze co nieco uratowac

ocenił(a) serial na 9
racekk

ja się nie zgadzam. wg mnie serial nadal jest fajny, a odcinki mnie nie nudzą.. ciągle coś się dzieje. jak dla mnie to najlepszy serial;d

ocenił(a) serial na 8
natalusiaaa93

ta,jak dla mnie też powoli umiera,mnie wkurza jeszcze wielokrotność Ali Larter,ta nowa postać którą odtwarza jest bardzo irytująca,skoro nie chcieli wywalić jej z listy płac to po cholere było zabijać Niki/Jessice widać że jeszcze Sylar próbuje coś tam działać,chociaż ten rodzinny wątek też działa mi na nerwy,niech zabije braciszka i znowu będzie sobą,Hiro nawet z mocą był straszną ciotą,teraz to wogóle patrzeć sie na niego nie da, po tym upadku samolotu tak się wszyscy dookoła niego kręcili że to cud że została jakaś pusta przestrzeń gdzie zdołali kamerę wepchnąć,byłoby to śmieszne gdyby taki efekt chcieli osiągnąć,a tak było tylko zenujące
co do malowania też się zgadzam,już chyba większość z nich to potrafi
mam nadzieję że albo na 3 sezonie się skończy albo doznaną olśnienia i atmosfera filmu powróci do tej z 1 sezonu