PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331208}

Herosi

Heroes
2006 - 2010
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60189
6,8 12 krytyków
Herosi
powrót do forum serialu Herosi

Szkoda (spoilery)

ocenił(a) serial na 6

Niestety po czterech odcinkach czwartego sezonu muszę z przykrością stwierdzić, że ten serial zaczyna się naprawdę ciężko oglądać (przynajmniej mi). W zasadzie oglądam go już tylko dlatego, że, mimo wszystko, interesuje mnie zakończenie całej historii (po prostu jak zacząłem to chce skończyć). Generalnie sprawa wygląda tak, że jedyny dobry sezon (niech będzie, że bardzo dobry) to ten pierwszy. Reszta jest po prostu słaba. Jedynie postać Sylara jakoś ciągnęła historie (choć też wielokrotnie oberwało mu się głupotą scenarzystów). Argumenty są następujące:
Po pierwsze, wyraźnie widać, że twórcy mieli pomysł tylko na pierwszy sezon. Reszta wymyślana była na biegu i próbując ją wpasować w mitologie serialu autorzy stworzyli mnóstwo niedorzeczności. Sporą część odcinków ogląda się jakby zostały one napisane na pół godziny przed zdjęciami. Do niczego nie prowadzące rozmowy, słabe dialogi, czasami bardzo słaba gra ale przede wszystkim totalnie debilne portrety postaci. Czy kogoś jeszcze bawi prostolinijność (w zamierzeniu, w praktyce - głupota) Hiro? Czy kogoś nie denerwuje idiotyzm Parkmana? Bezwzględna i krystalicznie czysta szlachetność Petera? (nie odpowiadajcie, jak nie macie więcej niż 16 lat, proszę). Ogólnie rzecz biorąc postacie są cholernie płytkie i irytujące a jak do tego doda się nagminne nagłe zmiany charakteru (tudzież postępowania) to robi się bardzo niedobrze.
Kolejna sprawa to po prostu nuda. Twórcy mówili coś tam, że troche za bardzo pokomplikowali intrygi i kwestie mocy bohaterów i mają racje tylko, że nie samo komplikowanie jest złe (nawet dobre) a nielogiczne naciąganie i tak już z założenia nielogicznych faktów ("zasady podróży w czasie" są zupełnie inne w zależności jaki pomysł mają scenarzyści). Postanowili więc, że skupią się bardziej na problemach wewnętrznych bohaterów. No i mamy nuuudne jak flaki z olejem kompletnie do niczego nie prowadzące rozmowy w czwartym sezonie. Było głupio a teraz jest głupio i jeszcze nudno.

ocenił(a) serial na 5
LateX

Ostatni odcinek był wyjątkowo nudny. Nie pokazali nic nowego. Wszystko było przewidywalne. Angela Petrelli na drugie powinna mieć Kombinacja, Noah powoli zaczyna mnie irytować (nawet nie denerwować), Claire z dobrym serduszkiem pomaga wszystkim (niedługo będzie pomagać komarom), Peter.... powoli jego bezinteresowność wywołuje u mnie bóle brzucha. Nathan tak samo denerwujący i niezdecydowany jak w oryginale. Natomiast koniec sezonu daje mi dużą nadzieję, na lepsze jutro.

ocenił(a) serial na 8
LateX

Jeśli o mnie chodzi to wydaję mi się, że czwarty sezon ma duży potencjał, pozostaję pytanie czy twórcy go wykorzystają. Inna sprawa, że faktycznie pierwsze cztery odcinki nie porywają ale mnie nie nudziły. Co do Hiro to jest strasznie denerwujący, Parkman zawsze był "rozlazłym" idiotą;) Nathan jest zdezorientowany ale to dlatego, że tak naprawdę to nie jest Nathan, więc wydaję mi się, że jego wewnętrzne zagubienie jest dobrze pokazane. Claire jest śliczna;) A Peter hmm...rozumiem, że może denerwować jego szlachetność itd. nie ma ludzi krystalicznie czystych wiadomo, jednak osobiście chciałbym wierzyć, że gdzieś tam jest ktoś tak dobry jak Peter:) Mi on nie przeszkadza. Zobaczymy co będzie dalej.

użytkownik usunięty
Blackmoorland

Ale głupie z tą choroba Hiro, to nie może on po prostu się w przeszłość cofnąć i spotkać z matką albo Lindermanem, w końcu to uzdrowiciele? Przykro mi, ale ten wątek jest bardziej tępy od fabuły "Mody na sukces".

ocenił(a) serial na 8

ale przynajmniej te postacie mają swoją osobowosc nie kazdy musi byc taki idealny