Idea i realizacja zasługują na pochwałę, ale graficznie mogło być o wiele lepiej. O ile tła wykonane są bez zarzutu, to animacja i wygląd postaci pozostawia wiele do życzenia. Czasami wyglądają po prostu absurdalnie, przyjmując proporcje obcych z Roswell. Nie raz, kiedy 'złowieszczo' wykrzywione twarze miały budzić grozę, powodowały raczej cyniczny uśmieszek. Trzeba jednak przyznać, że pomimo graficznych niedociągnięć, atmosfera niepokoju, po mistrzowsku przemienia się w czarne szaleństwo. Wszystkie zbrodnie nie zostały obnażone, lecz jedynie przedstawione 'przez palce', co dowodzi, że mają służyć jedynie klimatowi, a nie dla zaspokojenia chorych żądz widzów xP
Podsumowując - mus dla każdego, kto lubi animowane kino grozy z Dalekiego Wschodu! Pachi pachi pachi nano desu!