Chyba anime pomyliłeś.

Próbowałeś chociaż trochę zagłębić się w to co widzisz? Biorąc się za oglądanie serii powinieneś mieć jakiekolwiek pojęcie, jaki to gatunek, kto jest autorem, jaka jest szata graficzna. Jeżeli kreska Cię odrzuca - od razu sobie odpuść oglądanie, przecież wiadomo, że dobrej oceny nie dasz i Ci się nie spodoba.

"to chyba tylko dla fanow takich "arcydziel" jak Zmierzch czy Potter" HA HA HA, no przepraszam bardzo, gdzie tu widzisz podobieństwo Higurashi do Zmierzchu czy HP? Ani to kuźwa wampiry, ani czarodzieje. Jeżeli znajdujesz tu chociaż cień powiązania, to ja nie wiem. Poza tym, nie porównuj proszę filmu z animacją - jest to wręcz niewłaściwe.

"Postacie sa tak plaskie jak opisujace je rysunki". Satoko (mała blondyneczka) wielokrotnie maltretowana przez rodzinę i odrzucona przez mieszkańców wioski jest płaska jak rysunek? *wskazuje palcem na czoło i mówi: tu się je^nij*

By the way, jak komuś, kto ma w najlepiej ocenionych filmach nie na żadnego horroru psychologicznego ma się spodobać tego właśnie typu produkcja? Oglądaj swoje komedie, a nie bierzesz się za z wyższej półki psycho horror.

[...] powiedział koleś oceniający Zaplątanych, Jak wytresować smoka i (o zgrozo) Różne przygody Gąski Balbinki na 10. Oby tak dalej, wielki dorosły.

Jesteś strasznie monotematyczny, wiesz? Wygląda też na to, że robisz straszną "spinę" tym, że ktoś śmiał powiedzieć coś, co Ci się nie podoba. Nie próbuj mi też wmówić, że w wieku nastoletnim lubiłeś te same filmy co teraz, to wręcz śmieszne9nie mówisz tego wprost, ale wynika to z tego co piszesz). Skoro jesteś taki doświadczony w życiu, to zakładam, że urodziłeś się w tych wcześniej wspomnianych latach 60tych? Jeżeli nie, to niestety nie masz wystarczającego owego doświadczenia życiowego, by wygłaszać innym swoje kazania.

Nijak odpowiedziałeś na moją poprzednią wiadomość. Skoro nie chcesz marnować czasu, to przestań pisać. Tak trudno?

jednooki glupie myslic, ze jest krolem w panstwie slepcow. Dziecko nad dzieckiem i ich dziecinne klotnie. Jak ja tu trafilem?

No tak, Ty jesteś doświadczony życiowo, powinieneś nauczać wszystkich ludzi jak mają żyć! I co mają lubić! Przecież Twoja opinia jest jedyną właściwą. Każdy kto ma inny gust, jest głupim dzieciakiem. Przecież Higurashi no naku koro ni to badziewie, a Zaplątani, Jak Wytresować Smoka, czy Prosto w Serce to arcydzieła kinematografii. Nauczaj dalej o wielce oświecony! Nie wiem czy sie domyślisz (z tym u Ciebie są problemy) ale moja wypowiedź to oczywiście ironia. :)

Przepraszam ale nie wiem po co się kłuciliście bo teraz raczej nie będziecie wspominać tego a chciałam napisać że nie jestem aż tak bardzo doświadczona jak wy ale siedze w anime kilka lat, obejrzałam ich dosyć sporo z gatunku horror ale jak obejrzałam to nie podobało mi się ono (oczywiście szanuję opinię innych na temat Higurashi oraz tych filmów ) i co do tych filmów które zostały wymienione to one również mi się nie podobają.
Pozdrawiam

Nigdy nie wyciągaj czyichś ocen zupełnie nie związanych z tematem, to takie typowe kiedy ktoś pisze "..jak możesz pisać to i to jeśli to oceniłeś tak i tak" . Powiedz mi jakie to ma znaczenie jeśli rozmawiamy o czym zupełnie innym, rozumiem jeśli to jakieś bardzo skrajne oceny które np mogą mówić czy osoba jest trolem internetowym ale w większości przypadków wynika to z braku argumentów i po prostu bez zastanowienia.

Komentarza nie widać, ponieważ został usunięty, ale osoba przede mną skwitowała moją wypowiedź w ten sam sposób, zaczynając wyliczankę mniej więcej w stylu " oceniasz na 10 to, to i tamto więc się nie znasz" ubliżając mi przy tym. Odpłaciłam pięknym za nadobne.

Było wyśmiać i nie zniżać się go jego poziomu;p

Oceny, związane z tematem czy nie, pozwalają zorientować się z kim ma się do czynienia. Nie ma nic złego w ich 'wywlekaniu'. Jeśli głupio oceniasz, licz się z tym że ktoś cię wyśmieje z tego powodu. A jeśli tego nie chcesz, ukryj oceny. Albo nie oceniaj wcale.

To co piszesz to taka sztuczna grzeczność i poprawność, na której nie skorzysta nikt poza debilami internetowymi, którzy piszą sobie co chcą, nigdy nie ponosząc konsekwencji. Tymczasem ważna jest jakaś weryfikacja poziomu / wieku / inteligencji / wiedzy w temacie. Odsianie ziarna od plew. I ewentualne napiętnowanie, żeby wiedział/a gdzie jej/jego miejsce. Równie dobrze można się przy tym posłużyć ocenami takiego osobnika.

I uprzedzając odpowiedź, że to na przykład nietolerancyjne:
Nie jest sprawiedliwe, jeśli głupi ludzie rozmawiają na równi z mądrymi i jeszcze chcą uchodzić za lepszych. W takiej sytuacji wszystkie chwyty są dozwolone, żeby sprowadzić ich do parteru. Tak jak słabi ludzie nie stają się zawodowymi sportowcami, a ludzie mało zaradni nie zarabiają góry pieniędzy, tak ludzie którzy mają g.wno w głowie nie stają się mędrcami. A przynajmniej nie mają prawa.

Taka tam dygresja...

zgadzam sie w 100 %... nie bede pisac wiecej, poniewaz po jakosci dyskusji wole sobie darowac ;) nasuwa mi sie tylko jeden komentarz - Mój Boże ..... 9 a religijna nie jestem ). teraz tylko czekam, aż ktos nazwie to " bajka" ;D

"Biorąc się za oglądanie serii powinieneś mieć jakiekolwiek pojęcie, jaki to gatunek, kto jest autorem, jaka jest szata graficzna. Jeżeli kreska Cię odrzuca - od razu sobie odpuść oglądanie, przecież wiadomo, że dobrej oceny nie dasz i Ci się nie spodoba."

Bardzo mądre słowa!
Zauważyłam, że wielu ludzi nie potrafi oceniać obiektywnie i inaczej niż 1 lub 10, czyli "spodobało się (jest zajebiste)" / "nie spodobało się (co to za gówno?!)". I jak się podoba, to absolutnie wszystko (co z tego, że sztampowe, że płytkie a w dodatku fabuła ma błędy logiczne), a jak się nie podoba, to również wszystko (co z tego, że sama muzyka / montaż zasługuje na 10, "ocenię całość filmu na 1 by mu zaniżyć średnią..."). Tak samo tutaj.
O ile z pierwszą częścią wypowiedzi Galnospoke (tą dotyczącą postaci) mogę się zgodzić (i to nawet w pełni), o tyle reszta, to po prostu pójście za ciosem i zrównanie z ziemią anime, które akurat jaśniepanu do gustu nie przypadło, dla samej idei bycia wrednym -.-

hahhaahahahah widzę ze ktoś obejrzał pierwszy raz konkretne anime a ze nie zrozumiał to ocenił na 2 i narzeka bo pewnie zbyt skomplikowane.. widac ze poważne tytuły a zwłaszcza takie z naprawdę głęboką rozkmina nie są dla ciebie.

Z jednym się zgadzam (z autorem wątku), technicznie to jest beznadziejne. Ale czy to się tak naprawdę liczy?
Nie wydaje mi się, podobnie jest z filmami, im nowsze tym bardziej daremne, mimo,że wyglądają lepiej. Identyczna sytuacja jest z grami, do starych gier często się powraca, mimo,że graficznie są denne.

Właściwie zgadzam się w większości z tym, co napisałeś. Technicznie beznadziejnie, bo i kasy twórcy nie mieli. Całe szczęście oglądałem, kiedy jeszcze miałem siłę przełykać taką tandetę (w wykonaniu), bo historia jest świetnie rozpisana. Co dla mnie jest ogromną siłą. Tak, postacie są płaskie, ale tak miało być. Wyraźnie widać, że autorzy podporządkowali wszystko historii i postacie są tylko marionetkami. Początkowo, bo moim zdaniem jednak z czasem nabierają "mięsa".

amen. w końcu ktoś kto zauważył całą tandetę serii ! dziękuje
osobiście przebrnęłam przez nią tylko ze względu na rekomendację innych osób.

Tandetę ? Niesamowita krwawa historia z niesamowitą zagadką ! co w tym jest tandetnego ? szkoda mi ludzi którzy pewnie wychowali się na ecchi i poważne tytuły są dla nich nieciekawe

to jest poważne? nie rozśmieszaj mnie proszę. z poważnych serii mogę wymienić np. Kara no Kyoukai albo Monster. już nawet Shiki jest lepsze do polecenia.
nie znajduje nic niesamowitego w historii o dzieciach z wodogłowiem oO.
to anime jest genialnym dowodem na to....że lejąca się na około krew nie gwarantuje strachu i napięcia tylko ewentualne obrzydzenie i znudzenie. I nawet nie próbuj bronić grafiki....bo bez obrazy ale trzeba być naprawdę ślepym żeby ją doceniać!
dodatkowo, nie odezwałam się wcześniejszym komentarzem personalnie do Ciebie więc nie masz najmniejszego prawa nawet sugerować tego na czym się wychowałam.

większość ludzi docenia to anime a ty po prostu go nie rozumiesz i tyle wiec dla ciebie jest słabe..

i z tego co wyczytałem na roznych forach i stronach to innym bardzie sie podobało Higurashi niz Kara no Kyoukai i Monster. wielkiej roznicy nie ma w głosach ale jednak jest.

aaaaaaaaah. jak mogłam nie zauważyć. to jest ten aktualnie ten sam poziom co "nie obrażaj biebera tylko dlatego, że nie rozumiesz jego muzyki"
ah no tak.
to smutne, że w ogóle dwa odrębne gatunki jak np. Monster i to twoje nieszczęsne Higurashi stawiasz na jednej lini. mimo tego, że różni je WSZYSTKO!
każdy kto myśli co innego niż Ty, jest ograniczony i nie rozumie niczego. z głębi serca jest mi Ciebie żal...naprawdę. mam nadzieję, że w przyszłości rozwiniesz takie cechy jak np. zdolność do dochodzenia z konsensusu ze swoim rozmówcą i przy okazji przytaczania argumentów potwierdzających Twoje założenia. Polecam też zrozumienie, że nie każdemu podoba się to co tobie. przyda się w przyszłości...wierz mi :]

zal mi ciebie ;] sama sobie to wymyśliłaś ? "każdy kto myśli co innego niż Ty, jest ograniczony i nie rozumie niczego. z głębi serca jest mi Ciebie żal" hahaha własnei ty pokazujesz jak to zawsze masz racje a inni co maja swoje zdanie to sa dziwni. nawet nie wspomniałem o tym ze to te same gatunki i ich nie porownuje tylko mowie jak ludzia co sie podoba ? gdzie tu masz jakiekolwiek porownania z mojej strony ? ale widac ze z takimi jak ty nie mozna wymioec swojego zdania bo od razu chcesz ludzi zjechac za swoj gust i wyjezdzasz z innymi tytułami i to ty piszesz co lepiej polecic niz Higurashi wiec to ty raczej tu porownujesz te tytuły. zegnam bo szkoda mi rozmawiac z kims tak tepym jak ty.. hi5

ah. gimbaza <3 jak ja was kocham

gimbaza ? haha ach te dzieci neo ;]

jesteś emocjonalnie intelektualnym poziomem gimnazjum :]
każdy musi lubic to co ty. jeśli nie lubi...? nie zna się, nie rozumie i pewnie ogólnie jest idiotą. tylko ty w czasie swojej całej eskapady na mnie nie przytoczyłeś totalnie żadnego argumentu żeby zaznaczyć to czemu akurat to dziadostwo jest w twoim mniemaniu tak wspaniałe.
nie musisz już tego robić. znudziłam sie Tobą :] pozdrawiam.

troche sie powtarzasz ;] nigdy nie twierdziłem ze kazdy musi lubic to co ja bo0 kazdy lubi co innego ;] pozdro hi5 ( moze kiedys dojrzejesz ) :D

"to anime jest genialnym dowodem na to....że lejąca się na około krew nie gwarantuje strachu i napięcia tylko ewentualne obrzydzenie i znudzenie. I nawet nie próbuj bronić grafiki....bo bez obrazy ale trzeba być naprawdę ślepym żeby ją doceniać!"

Nie sądzę, aby fani tego anime cenili je akurat za grafikę... Są też pozycje bardziej krwawe, więc to też nie to.
Ja bym obstawiała po prostu fajną historię i bardzo oryginalne prowadzenie fabuły.

spoko ;] miej własne zdanie.
ja osobiście spodziewałam się czegoś o wiele lepszego niż dostałam. ale trudno się mówi. każdy wymaga od serii czegoś innego

Akurat dla mnie w każdym filmie czy anime lecąca krew to jest jeden wielki minus, ale nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, że w tej serii, to nie było najważniejsze? BA powiedziałbym,że to jest dużo dalszy plan i jakby krwi nie było w tym anime, to by było tak samo dobre.

wybacz ale absolutnie żaden argument nie przekona mnie do "głębi" tego anime.
Nie kupuje dramatyzmu czy czegokolwiek innego co podobno proponuje ta seria.

jak już powiedziałam wcześniej (daawno temu :] ) uważam serie za bardzo kiepską i rozczarowującą... nie każę nikomu podzielać mojego zdania ale też absolutnie nikt nie przekona mnie do tego, że ta seria ma sens i wartość...dla mnie po prostu jest gniotem :]

Po pierwsze, pierwsza seria anime pokazuja swój prawdziwy sens i wydźwięk dopiero po obejrzeniu drugiej, która wyjąsnia wiele wątków.

Po drugie, szatra graficzna jest akurat dośc popularnym zabiegiem w działach "o czymś złym/strasznym". W horrorze to dziecko jest opętane, to słodki blonwłosy berbeć odgryzie ci nogę, a biedna, zgubiona sierotka wyrżnie ci rodzinę. Zestawienie skrajnie róznych - słodkich i makabrycznych - elementów jest nałatwiejszym zabiegiem by wywołać u obiorcy szok.

Robnoe hurtowo anime to akurat serie pokroju Naruto czt, skoro już przy wmapirach jesteśmy, Vampire Knight. Higurashi... jest jednym z niewielu produkcji wymagajcych uzyciu przez odbiorcę mózgu i przez to niestety obrywa.

Nie martw się, bywa, że człowiek uczy się używac mózgu dopiero po latach, kiedy ma ochote zapaśc się pod ziemię za bzdury jakie wypisywał.

Spokojnie, jeszcze kiedyś dorośniesz.

Pierwsze: nie wiem jakiego "vortalu" używasz, ale ja nie śledzę użytkowników by zapisywać sobie ich gusta. Może ty nie masz własnego życia i wolisz zajmować się czyimś, ja mam wiele lepszych zajęć.

Po drugie: a ja nie znosze głupców, więc również kończę dyskusję.

"Koszmar" to to co piszesz, anime jest może nie genialne, ale dobre, ja osobiście dałbym 7/10.