Jak zagłębiam się w ten serial, to nawet Bob Kelso ma na uwadze dobro pacjentów...
np scena z czternastego (chyba) odcinka drugiego sezonu, w którym mówi, że on sam pomimo wieku musi nadążać za nowymi sposobami leczenia by wdrażać je w swoim szpitalu...
zastanawiające jest jak dobrze rozpisane są role grających w tym serialu :)