Serial zapowiada się dość dobrze. Razi tylko jedna rzecz. A mianowicie zastosowanie tak oklepanego "zagrania" jak przekazywanie informacji kodem dłońmi. Mogli już wymyślić coś bardziej oryginalnego :)
oklepanego? ja tego wcześniej nie widziałem, ale zgadzam się serial naprawdę niezły, przynajmniej pilot. 1 milion widzów w dniu premiery pilota nie wróży 2 sezonu ale pokazuje że serial może być dobry bo papka sie dobrze sprzedaje a tego typu produkcje gdzie trzeba się wykazać cierpliowścią i myśleniem przy oglądaniu już nie bardzo.
Po 1 : 1.3mln widzów. Po 2 pierwszy odcinek był wcześniej dostępny w internecie. Po 3(i najważniejsze) serial jest emitowany na stacji Showtime(kablowej) i oglądalność na tym poziomie jest sukcesem (patrz Dexter - 2mln widzów).
Mnie bardziej zdziwiło, że przedstawił się żonie swoim nazwiskiem. Później zresztą ona też mówiła o nim "Brody".
A ten symbol dłonią.. no cóż, w połączeniu z końcówką pierwszego odcinka serial robi się interesujący. Tak strasznie lubię tego aktora, że nie umiem sobie go wyobrazić jako "tego złego" dlatego czekam na kolejny odcinek :D
A swoją drogą. Nie wiedziałam o zwyczaju żółtej wstążki jako symbolu czekania na zaginionego żołnierza (osobę).
Nie przebywałam nigdy z Amerykanami na tyle długo by to zaobserwować. Jak tylko będzie okazja - sprawdzę ;)
Dokładnie, tym bardziej w środowisku militarnym. I co prawda sam też nigdy nie przebywałem długo z Amerykanami, ale skoro w co 3-4 wojennym filmie cała rodzina mówi na żołnierza po nazwisku, to chyba tak po prostu jest ;)
Mnie osobiście spodobała się postać (aktorka nie tak bardzo:) tej zwariowanej agentki dzięki czemu serial może zyskać dreszczyk teorii spiskowych itp