w serialu jest sporo wątków obyczajowych, zresztą w tym sezonie relacja Brody-Carrie zajęła sporo czasu. Ciężko przewidzieć jak scenarzyści rozpiszą akcję, na dobrą sprawę nie wiemy komu naprawdę podlega Quinn, czy sam podjął decyzję, czy jest ktoś jeszcze na górze. Ze strony Carrie na razie na pewno nic, zależy też ile sezonów będzie, ale jak piszesz, przy Brodim na wygnaniu może coś zacząć się dziać w tym kierunku. Ja jestem na tak, zresztą nie jestem fanką Brodiego i na ten moment uważam, że nie jest do czysty.

A ja się zastanawiam czy aby Quinn nie pracuje dla drugiej strony ;)

Jest ostatnią osobą po której bym się tego spodziewała. Wg mnie jego podejście do Carrie w 11 i 12 odc. świadczą o tym, że zdecydowanie coś do niej czuje (co również wcześniej było widoczne), a skoro Brody wyjechał i nie ma już czworokąta Mike/Jess/Brody/Carrie to rozczarowałabym się, gdyby między Q a C nic nie było.

dość już tych romansideł w tym serialu, proszę

No tak ale Quinn też nie jest święty...
Co Broddiego to miał chłop bajerkę nie ma co(dziwne że Carrie mu wystarczyła przy tak udanym małżeństwie:D).

No jeśli wierzyć w słowa twórców to ma sie coś pomiędzy nim dziać,ciekawe jak daleko to ,,zajdzie,,... Z drugiej strony widać że Carrie i Nick się kochają.

to byłoby naciągane
poza tym wydaje mi się ,że Carrie wystarczy jeden trudny związek, po co pchać się w kolejny? Quinn ładny chłopaczek jest ale nie ma charyzmy jak Brody. Tyle w temacie. Możemy sobie gdybać ile chcemy a scenarzyści i tak wiedzą swoje :)

No chyba że Carrie się odkocha,bo wierna to raczej nie będzie No ale rozstali się ma prawo robić co chce z kim chce:-)

jako idealistka nie wierzę w taki obrót spraw :)

Masz na myśli wierność czy odkochanie się? Ja też bym chciał by im wyszło choć nie powinny mnie takie wątki ruszać,chyba jestem za wrażliwy...

Wrażliwcze :) jeśli miłość C do B jest prawdziwa to nie ma mowy o zdradzie i zakochaniu się w kimś innym, kto będzie na podorędziu :). Jeśli kobieta kocha to nie zdradza.

W scenie ich pożegnania oboje wypadli bardzo przekonująco. Coprawda z Brodym do końca nigdy nie wiadomo, powiedział coś w stylu " to była prawdziwa miłość" czy "naprawdę się kochaliśmy" co mnie nieco zaniepokoiło. Czas przeszły dokonany ?
Jeśłi C ma być w ciąży to wolałbym żeby to dziecko było Brody'ego, to by dodało jeszcze bardziej dramaturgi temu wątkowi.

Co do wierności/zdrady(SPOILER!!!):
http://imageshack.us/photo/my-images/713/f9x5.jpg/

:)

No ważne że on to pierwszy powiedział w ten sposób i że to zrobił, choć niektórzy byli tą sceną rozczarowani.

Mnie Quinn za bardzo nie przekonał a romans to dopiero będzie nie przekonujący no chyba że Broddy zginie naprawdę.....

Volverine, fota jest na tyle tajemnicza że trudno stwierdzić kim Carie tak się ekscytuje ( lub czym...:) ) Niby gość ma dłuższe włosy, ale nieco rudawe...ha! może to jakaś projekcja Carrie. Naprawdę już nogami przebieram na myśl o końcu września.Trzeba mi więcej cierpliwości.

Nawet kiedy miłość jest prawdziwa, nie wyklucza zdrad. To kwestia chwili i sprzyjającej jej okoliczności... Zresztą serial nie opowiada o tym, to nie jest do cholery "The Bold and the Beautiful". Sednem serialu jest zupełnie inna historia.

W ciąże wierze coraz mniej i w sumie przestaje mi się ten pomysł podobać. Co do obrazka to jest to ulubiona metoda Carrie na odreagowanie stresu związanego z pracą...

to mamy inne pojęcie miłości

No Carrie powiedziała mu-Pewnego dnia mamy szansę-więc to było swego rodzaju rozstanie... Co do zdjęcia to jest to raczej na pewno facet ,,na jedną noc,,. Wiem to bo jest info że szukali kogoś do takiej ,,roli,,.

Rozpoczynam odliczanie do pierwszej sceny miłosnej. Tego jakże ,,emocjonującego,, i ,,pięknego,, i ,,wzruszającgo,, związku...