oj, masz rację... zakończenie bylo po prostu okropne- a szczególnie żal mi Mathiasa- to moja ulubiona postać, a w finalowych odcinkach (mówię tu zarówno o pierwszej jak i o drugiej serii) robią z niego kompletnego świra... też mialam nadzieję, ze go uwolnią, albo przynajmniej dadzą najmniejszy możliwy wymiar kary, a tu takie coś... ale uważam, że jego nowa siostrzyczka zrobila mu na swojej lódce "kompletną sieczkę z mózgu" (jak Mathias sam to określil...), bo to, że nagle zacząl z nią trzymać i zachowywać się irracjonalnie nie da się inaczej wytlumaczyć. przecież kiedy dowiedzial się, że Eva wymyślila eksperyment, który zniszczyl mu życie, powinien swoją zlość skierować na nią, a nie na Esther, którą przecież kochal... i w ogóle zachowanie Kellera po tym, jak Mathias uratowal Esther bylo beznadziejnie glupie ( jak większość rzeczy, które robi Keller... wg mnie oczywiście;)

oj, masz rację... zakończenie bylo po prostu okropne- a szczególnie żal mi Mathiasa- to moja ulubiona postać, a w finalowych odcinkach (mówię tu zarówno o pierwszej jak i o drugiej serii) robią z niego kompletnego świra... też mialam nadzieję, ze go uwolnią, albo przynajmniej dadzą najmniejszy możliwy wymiar kary, a tu takie coś... ale uważam, że jego nowa siostrzyczka zrobila mu na swojej lódce "kompletną sieczkę z mózgu" (jak Mathias sam to określil...), bo to, że nagle zacząl z nią trzymać i zachowywać się irracjonalnie nie da się inaczej wytlumaczyć. przecież kiedy dowiedzial się, że Eva wymyślila eksperyment, który zniszczyl mu życie, powinien swoją zlość skierować na nią, a nie na Esther, którą przecież kochal... i w ogóle zachowanie Kellera po tym, jak Mathias uratowal Esther bylo beznadziejnie glupie ( jak większość rzeczy, które robi Keller... wg mnie oczywiście;)

Macie rację ja do końca liczyłam na to że mathias sie np obudzi i pomoże Esther i Kellerowi w złapaniu Evy.Ta diablica znów pewnie zrobila mu na łódce pranie mózu, tak sądze no bo jakby inaczej przecież on tesh chciał się zemścić za śmierć swojej córeczki,pomagał Esther,no i zmienił sie a tu na końcu coś takiego.!!Wg mnie zakończenie było cholernie głupie! Mam nadzieję że trzecia seria będzie bardziej normalna i podobna do pierwszej bo mi np bardziej podobała się pierwsza część.Była bardziej dzisiejsza, i wogólę.Mam odczucie że scenariusz 2 części H.Ś był pisany chaotycznie, wiele wątków nie zostało wyjaśnionych, wiele dat było nie przemyślanych, film wg mnie nie został do końca przemyślany. A co do 1 i 2 części to mam wrażenie że że film kręcili a scenariusz pisały przynajmniej 2 różne ekipy. Bardzo lubię ten film, i myślę że 3 część jeśli powstanie będzie poprostu normalniejsza no i zakończenie będzie bardziej łaskawsze dla Mathiasa

Macie rację ja do końca liczyłam na to że mathias sie np obudzi i pomoże Esther i Kellerowi w złapaniu Evy.Ta diablica znów pewnie zrobila mu na łódce pranie mózu, tak sądze no bo jakby inaczej przecież on tesh chciał się zemścić za śmierć swojej córeczki,pomagał Esther,no i zmienił sie a tu na końcu coś takiego.!!Wg mnie zakończenie było cholernie głupie! Mam nadzieję że trzecia seria będzie bardziej normalna i podobna do pierwszej bo mi np bardziej podobała się pierwsza część.Była bardziej dzisiejsza, i wogólę.Mam odczucie że scenariusz 2 części H.Ś był pisany chaotycznie, wiele wątków nie zostało wyjaśnionych, wiele dat było nie przemyślanych, film wg mnie nie został do końca przemyślany. A co do 1 i 2 części to mam wrażenie że że film kręcili a scenariusz pisały przynajmniej 2 różne ekipy. Bardzo lubię ten film, i myślę że 3 część jeśli powstanie będzie poprostu normalniejsza no i zakończenie będzie bardziej łaskawsze dla Mathiasa

No niestety masz racje, można odnieść wrażenie, że serial był kręcony przez 2 ekipy. Jednak nie ulega wątpliwości, że reżyseria, scenariusz, dialogii, nawet muzyka i producent są identyczne w 1 i 2 serii :D Jednak 2 lata robią swoje. Pewnie scenarzyści nie wgłębili się za bardzo w ważne wątki i źle wyliczyli pewne daty!
Też mam nadzieję, że 3 będzie bardziej składna pod tym względem. Jednak mimo tych nieścisłości, to serial był genialny. Rzadko w tv puszczają wciągające seriale. I nawet jeśli miał słabsze momenty to jednak trzymał w napięciu. Być może za sprawą rewelacyjnej gry aktorów, która była na wysokim poziomie. Zwłasza F. Hustera, Y. Barabana i C. Keim. Na pochwałę zasługują też aktorzy drugoplanowi. A jakie jest wasze zdanie?
Pozdrawiam wszystkich. Z nadzieją na jeszcze lepszą 3 serię...

To jest po prostu jakaś totalna ściema. Przekreślili wszystko co zostało wyjaśnione w I serii. A co z tym wzajemnym przyciąganiem się Esther i Mathiasa i tym że tylko bliżniaki mają identyczne horoskopy?

to jest glupie :/ scenarzysci sami zamotali sie w swoich pomyslach i wyszly bzdury:/

PS. a moze Mathiasa olsni w 3 serii? i dobije Eve?:D w koncu to ona zabila coreczke Mathiasa? bo to naprawde wyszedl bezsens...przez cala serie 2 gadal ze chce pomscic morderce swojej coreczki a jak juz tego morderce ma w garsci to raptownie sie rozmysla bo to jego siostrzyczka ktora zmienila go w morderce? BZDURA... nie podoba mi sie to :/

mi też się nie podoba! jak mogli zrobić to Mahtiasowi! i jak tu przywiązać się do jakiejś postaci jak robi same niespodzianki! Cała 2 seria była genialna z wyjątkiem idiotycznego zakończenia! Co do takiego samego horoskopu Esther to może ten specjalista sporządzał go wg jej daty urodzenia? a wtedy myślała że jest taka sama jak Mathiasa. Przypominam że w 1 serii też nie wyjaśniono paru wątków, np. co naprawdę zrobił Fontana... lub Guildas de Chabanne... beznadzieja z tym zakończeniem... totalna beznadzieja! ja nie chcę takich zakończeń! bleeeeeeeeeee:/

zakończenie było jakie było, a dlaczego? - bo chcieli sobie zostawić furtkę do 3 serii.

Jednak mam wyczucie co do ludzi. Od 1 serii nie lubiłam Mathiasa. Jak ktoś jest zły i zepsuty do szpiku kości, to co ma się nagle zmienić? Zanim samochód runął w przepaść to miałam jakieś wrażenie, że oni zdążyli z nigo wysiąść. Scenarzyśći jakoś musieli przecież połączyć 2 i 3 serię :D