Horoskop śmierci 2

Le maître du Zodiaque
2006
7,7 1,8 tys. ocen
7,7 10 1 1849
Horoskop śmierci 2
powrót do forum serialu Horoskop śmierci 2

Co sadzicie o zwiazku komisarza Kellera i Esther? Uzasadnienie mile widziane ( i ewentualne propozycje) :D Moim skromnym zdaniem to swietnie razem wygladaja. Keller to prawdziwy facet i jest zabojczo przystoiny!!! Poza tym bardzo sie nia interesuje i przejmuje jej losem (czasem moze nawet za bardzo :D ). Wie czego chce. Zauwazylam, ze bardzo ja kocha ale chyba nie umie tego okazac, czasem wydaje sie troche oschly i bez uczuc, moze boi sie odrzucenia. A co do jego wieku to nie jest wazne ile kto ma lat. Ma moze troche dziwny charakter i jest troche zaborczy. Ale nikt przeciez nie jest idealem. Prawda? Jaka jest wasza opinia na ten temat! Pozdrawiam!!!

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

To prawda, ze Keller się nią interesuje, ale nie pasują do siebie! jeszcze ta skorupa, którą Keller się otacza, całkiem mnie do niego zniechęca. Jeżeli, tak jak napisałaś, boi się odrzucenia, to wizerunek prawdziwego faceta jest tylko pozorny! Poza tym wydaje mi się że Kellera bardziej interesuje Zodiak niż Esther,a nasz komisarz widział w swojej ukochanej klucz do rowiązania zagadki i dlatego się z nią związał. Ale to tylko moje zdanie;-), dlatego szanuję równiez twoją opinię, pozdrawiam;-)

karolinka30

Dziekuje za twoja opinie. Milo jest z kims podyskutowac (w pozytywnym znaczeniu tego slowa). Bardzo cenie sobie twoje zdanie. A pamietasz, ze to wlasnie dla Esther przestal sie mscic na jej rodzinie. A mial przeciez dowody i mogl je wykorzystac aby ich zniszczyc. Palal do jej rodziny prawdziwa nienawiscia (poswiecil wiele lat na zbieranie dowodow), jednak majac taka niepowtarzalna okazje nie zrobil tego... Wiele osob bylo zdziwionych. Jednak cos do niej czul. Chociaz tez odnosze wrazenie, ze ma obsesje na punkcie Zodiaka. A co sie tyczy tego ze sie boi, to tylko moje przypuszczenia (sprawia takie wrazenie). Rzeczywiscie zbudowal wokol siebie mur i teraz jest mu moze ciezko dopuscic kogos bliskiego do siebie. Czasem ludzie za dlugo udaja kogos innego (A Keller pewnie za dlugo zyl checia zemsty i teraz nie ufa ludziom) i jest im ciezko wyjsc ze swojej roli :D Jak uwazasz?Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

Mi również miło jest podyskutować;-) masz rację, to, że przestał pałać żądzą zemsty, zasługuje na prawdziwy szacunek. Ale to jest również potwierdzeniem twojego przypuszczenia - Keller boi się stracić Esther, boi się, że ona go odrzuci... i stara się jak potrafi, żeby ją zatrzymać przy sobie. Też sądzę, że ten mur jest efektem dążenia do zemsty - Keller musiał się wyzbyć współczucia i takiej ludzkiej wrażliwości, inaczej nigdy nie mógłby się zemścić. Teraz pora na pozbycie się skorupy, ale myślę, że Keller boi się uczuć, że uważa je za oznakę słabości... I dlatego nie dopuszcza do siebie bliskich - żeby nie zobaczyli, tego że JEST WRAŻLIWY. Takie są moje przypuszczenia, co sądzisz? Chciałam jeszcze dodać, że ja też bardzo cenię sobie twoje zdanie;-D ale się rozpisałam, mam nadzieje, że aż tak nie przynudzam;-)

karolinka30

No cos ty, pewnie ze nie przynudzasz. Wiesz, moze i rzeczywiscie boi sie ja stracic. Ale chyba nie chce jej pokazac jak bardzo jemu na niej zalezy. Ale to widac. Ilez mozna udawac obojetnosc! :D Mam tu na mysli scene, gdzie na pogrzebie powiedzial jej zeby sobie spokojnie kontynuowala romans z Loikiem, bo on ma sprawe wiczorem do zalatwienia :) Ale wydaje mi sie, ze bardzo go zabolala jej zdrada. Zwlaszcza gdy mu powiedziala, ze przespala sie z nieznajomym bo czula sie zalamana po smierci matki. I, ze on nigdy nie poszedl by z pierwsza lepsza. Zauwazylam jednak, ze chyba zaczyna po malu pokazywac jakim jest naprawde czlowiekiem. A w glebi duszy jest chyba bardzo wrazliwy. Powiedzial jej przeciez, ze przespala sie z Loikiem, majac do wyboru kogos kto ja naprawde kocha. Co sadzisz o jego zdradzie (jego romansie z Eva?). Bo mnie sie zdaje, ze zalowal i bylo mu glupio (gdy siedzial taki przybity i schladzal sobie czolo whisky :) ). Wiesz moze dlaczego spytal sie Evy, czy jest pewna, ze to z nim sie przespala? Bo to pytanie wydalo mi sie dziwne i nie na miejscu. :D Pozdrawiam! Matko ja to sie dopiero rozpisalam. Jestem strasznie ciekawa co o tym wszystkim sadzisz?

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

Mi też się wydaje, że ta zdrada go zabolała... i to bardzo... ta jego mina, jak się dowiedział... Sądzę, że zaczyna pokazywać jakim jest człowiekiem, bo zaczyna mu coś świtać, że ukrywając uczucia pod pancerzem, nie ma u niej szans. Jego zdrada... Mi się wydaje, że to nic nie znaczyło (w sensie związku), ale chciał odpłacić Esther pięknym za nadobne. Tylko że szukając ratunku w odwecie, stracił szacunek nie tylko do niej, ale i do siebie. Założę się, że teraz żałuje, bo zdał sobie sprawę, że to nie było wyjście. No bo patrz, tu jej wytknął błąd, a tu zrobił dokładnie to samo (ale jej tłumaczenia nie uznał). Dlatego teraz wie, że on też nie ma żadnego usprawiedliwienia i to go najbardziej boli... Bo w życiu zawsze szukamy jakiegoś usprawiedliwienia, to nam pomaga się nie załamywać... Też się zastanawiam co miało znaczyć to dziwne pytanie... Może on coś wie o Evie, albo sam ma jakąś tajemnicę? Jak myślisz?

karolinka30

Na pewno nie czuje nic do Evy. Takie rzeczy sie dostrzega. Masz racje, ze byla to tylko forma zemsty. Zgadzam sie, ze czul sie pewnie podle i byl zazenowany. Moze wtedy do niego dotarlo, ze czas przestac wzajemnie sie obwiniac i prowokowac. Moze to nawet lepiej, ze Eva powiedziala przy Esther, ze z nim spala. Przynajmniej obydwoje wiedza o swojej zdradzie. Masz racje, ze najprosciej jest zwalic wine na kogos innego, lub na okolicznosci. Ale gdy nie mozna usprawiedliwic swoich czynow, to nie zostaje nic innego jak przyznac sie do bledu. A za bledy trzeba zaplacic. Moze Keller to w koncu zrozumie. Jak myslisz?
Keller stara sie pokazac, ze na nikim mu nie zalezy. Czy oby rzeczywiscie? Jego poprzedni zwiazek z ta policjantka nie opieral sie raczej na milosci, tylko na wspolnym zwalczaniu wroga. Chyba tylko to ich laczylo. Moze on nigdy nikogo wczesniej nie kochal i teraz nie wie jak ma postepowac aby byc z kims i tego kogos nie stracic. Dlatego moze jest taki zaborczy i zazdrosny. Jak sadzisz?
Nie masz wrazenia, ze Esther bardzo chce byc z Kellerem? Ale moze chce zeby on zmienil swoj stosunek nie tylko do niej, ale i do innych. Albo czegos sie boi, tylko czego? Udaje obojetnosc i moze przez to Keller czuje sie troche zagubiony (bo raz mowi ze go kocha, a innym razem go odtraca). Zauwazylas, ze zawsze jak mu sie cos dzieje to ona mowi, ze go kocha. A gdy on mysli, ze moze juz wszystko sie ulozy, to wtedy ona odwraca kota ogonem i wynajduje 100 innych powodow aby z nim nie byc. Moze to ona ma jakis problem? Tylko jaki?
A co do Evy, to mozliwe, ze on wie cos o niej. Bo to pytanie mnie zszokowalo. :D
A dalczego ty uwazasz ze nie powinni byc razem, pytam z czystej ciekawosci? :D
Pozdrawiam. Jak zaczne przynudzac to krzycz! :)

gatecrasher

Cóż za wyczerpujaca wymiana zdań ;) aż dostałam oczopląsu...
Wydaje mi sie że Keller cierpi na klasyczny syndrom dojrzałego męzczyzny kochajacego młodą kobietę... tzn. że oprócz checi zemsty i zatracenia w swojej pracy (czy innych argumentów, które już wcześniej podałyście), zdaje sobie sprawę iż Esther jest młoda, piekna i mogłaby miec każdego.

A tak na marginesie... Keller był dzisiaj cudowny - wtedy, kiedy płakał (jak prawdziwy facet :D) i pare scen później też... ;)

Yena

Był słodki jak sie rozpłakał;) Jedno mnie najbardziej zaskoczyło kiedy Keller oznajmił Esther w bodaj 2 odcinku, ze nigdy nie zdarzyło mu sie przespać z nieznajomą kobietą. Biedaczek miał kompleks, że Esther go ubiegła:D. Tak sobie żatruję teraz. Nie miejcie mi tego za złe. Zastanawiam się co jeszcze wymyślą twórcy serialu. Może w trzeciej serii okaże się, że Keller to ojciec Esther? Jak się zapewne już wszyscy domyślają to Cecile to matka Esther. W serialu coraz cześciej mowa o kazirodztwie, a Esther to owoc podwójnego kazirodztwa. Lubie ten serial ale twórcy jakoś kiepsko trzymają sie faktów.

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

no po wczorajszym odcinku, jestem pewna, że Keller zrozumiał wiele spraw. Co do "zwalczania wroga" zgadzam się, ale to było działanie pod wpływem impulsu, choć przyczyny mogły gromadzić się przez lata życia w samotności, kiedy Keller dążył do zemsty. No ale chyba potwierdziło się to, że on boi się pokazać wrażliwej części swojego charakteru. Tylko ukrywanie uczuć, w końcu prowadzi albo do depresji, albo do pokazania prawdziwej twarzy... Tak, Esther chce być z Kellerem, tylko faktycznie oczekuje czegoś od niego... Nie jestem nawet pewna czy on dokładnie zdaje sobie sprawę, co w nim jej się nie podoba... Albo dokładnie wie, tylko nie chce się przed sobą przyznać. Co do tego, czy Esther ma jakiś problem... Chyba tak, bo tu pokazuje jaka jest stanowcza, a w niebezpieczeństwie... Myślę, że to wszystko jeszcze wyjdzie w praniu;) co do syndromu dojrzałego mężczyzny też się zgadzam;), a i przepraszamy za ewentualne "oczopląsy". Nie pasują mi do siebie, bo wydaje mi się, że Esther powinna być z kimś bardziej otwartym na świat i na ludzi;) pozdrowionka dla wszystkich;)

karolinka30

Wczorajszy odcinek tez mnie zszokowal, ale pozytywnie!!! :D Na pewno duzo zrozumial. Dobrze, ze jej powiedzial co czuje i ze wszystko robil z mysla o niej. Moze w koncu sie nauczyl, ze nie mozna podchodzic do wszystkiego ze smiertelna powaga. Zycie jest zbyt krotkie aby traktowac je zbyt powaznie! Chyba Keller nauczyl sie smiac z siebie i podchodzic z dystansem do swoich slabosci :D Kurcze on naprawde mial problem... Ach ta praca wykancza :P Zdaje mi sie, ze on doskonale wie co Esther w nim przeszkadza, ale stara sie to ukryc. Co do Esther, to on chyba szuka klopotow, moze czuje sie niedowartosciowana i chce pokazac, ze sama sobie ze wszystkim poradzi. Ja chyba nie poszlabym sama (nie mowiac nikomu) do domu potencjalnego mordercy. Ciekawe dlaczego nie powiedziala Kellerowi??? Moze chce zeby on ja docenil i uznal jej pomoc??? Tez zgadzam sie z tym, ze moze cierpi na syndrom dojrzalego mezczyzny, w koncu jest duzo starszy od niej :) Ale moze sie dogadaja...
Ja tez dolączam sie do przeprosin za "oczoplasy" :D!!! A co do Kellera to chyba zaczyna sie otwierac na ludzi (nawet pocieszal Eve)! Pozdrawiam goraco!!!

gatecrasher

Moim zdaniem nie pasują do siebie. Może będę staroświecka, ale wg mnie Keller jest dla nie za stary. Jedyne co mi sie w nim podoba to nazwisko ;).
Chociaż z drugiej strony to są siebie warci - baz mrugnięcia okiem idą so łóżka z inną osobą mimo, że "tak mocno sie kochają" :/. Oh pliiiizzzz.

mangosia85

Nazwisko ma swietne :D dzieki za twoja opinie! Naprawde. A milosc ma rozne oblicza! Pozdrawiam! :)

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

No właśnie, Keller zaczyna się bardziej otwierać, to dobrze. No ale dzięki temu, że ciężko mu to szło, jego postać jest bardziej ludzka;) Esther chyba faktycznie chce pokazać, jaka jest samodzielna, bo ja na jej miejscu raczej zadzwoniłabym do Kellera;-D

gatecrasher

A mnie już oboje zaczynają denerwować. Niech się wkońcu zdecyduja, a nie raz ona to z nim to z innym, to raz on z nią to z inną :/:D:D:D:D Pomimo tego serial i tak jest okay;)

ocenił(a) serial na 8
gatecrasher

Od poczatku jestem fanka tego zwiazku i bylam bardzo rozczarowana gdy na poczatku drugiej serii okazalo sie, ze sie rozstali. Keller jest super, a ze troche starszy to tylko dobrze.... Esther ma szczescie, ze trafila na takiego fajnego faceta, bo jest nieco niezrownowazona i nie zawsze wie czego chce, a on jest opiekunczy i wyrozumialy! Na francuskiej stronie serialu jest drzewo genealogiczne i widac, ze sie pobiora. Super !!!!!

dejan_popow

Wlasnie tez zauwazylam, ze beda w zwiazku malzenskim, ale zastanawiam sie czy moze oni sie juz pobrali, czy tez dopiero sie pobiora. Dla mnie nie ma znaczenia, ze jest starszy, bo idealnie do siebie pasuja. A on jak sam powiedzial robi wszystko zeby ja uszczesliwic. tylko, ze mu nie wychodzi. Moze dzieki jego szczerosci sie zostana razem!

ocenił(a) serial na 8
gatecrasher

Wlasnie to mnie denerwuje, te niedopowiedzenia. Moze juz sie pobrali, ale sie rozstali, a moze dopiero sie pobiora. Najgorzej jak tworcy filmu nie maja spojnej koncepcji,calosci tylko dokrecaja, bo sie oplaca cos finansowo. Wtedy czesto fakty, wydarzenia, daty sie nie zgadzaja...

gatecrasher

Szczerze mówiąc, wolałam Kellera w pierwszej serii. Śledzto w serii drugiej stało się jego obsesją, ważniejszą od Esther. jest gotów wystawić ją jako przynetę byleby tylko złapać winnego. Inna sprawą jest to, że Keller mimo dojrzałego wieku jest bardzo męskim facetem i to mu sie chwali;)

audrey_hepburn_2

Pewnie masz racje, ze Mistrz stalo sie jego obsesja. I ze narazil Esther na niebezpieczenstwo. Ale zauwaz, ze w ostatnich odcinkach strasznie sie zmienil i to na korzysc. Zajelo mu to duzo czasu. Naprawde przezyl smierci tego chlopaka, chyba czul sie winny. Moze nawet zalowal, ze to nie jego zabito. Jak sadzicie? Nauczyl sie rozmawiac z ludzmi, a nie traktowac wszystkich jak potencjalnych wrogow. Nie puscil jej samej nad to jezioro. Mozna powiedziec, ze ja szpiegowal. :D Czy nie swiadczy to o tym, ze jednak sie o nia troszczy? Jest bardzo meski...
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

Mi sie bardzo podoba to, ze znow sie pogodzili. Idealnie do siebie pasuja. A ta scena z odcinka przedwczorajsze byla swietna (jak plakal). Mowil cos, ze Esther na niego nie zasluguje, jak widac ona ma inne zdanie :))

gatecrasher

cześć kochana, no coż ja właśnie oglądam ten serial ze względu na nich, ale niestety nie wiem jak się oni poznali, może mnie ktoś oświeci?
Jak to się stało że są ze sobą? Chodzi mi o pierwszą cześć. A wracając do tematu to ten związek jest słodki, słodkie było to jak on się popłakał i wogule, moim zdaniem to zarówno dla niego i dla Ester to jest pierwsza miłość i dlatego tak to wychodzi jak wychodzi... On jednak moim zdaniem zachowuje się wobec niej ok, chodzi mi o to jak sie roztsali to on jej nie naciskał żeny wrócili, podobało mi się to, że szanuje jej zdanie, a Ester zawsze sie przekonuje, że go kocha jak on jest w niebezpieczeństwie, a co dow ieku to chyba Keller w serialu nie ma tyle lat ile ten aktor (59) w serialu ma jakieś 45 chyba, że się mylę, a Kellerowi widać, że na niej zależy, no moim zdaniem ładny związek i tyle...

chjena

nie mam nic przeciwko związkom ludzi o dużej różnicy wieku. pomiędzy esther a kellerem będzie chyba z jakieś dziesięć lat? w każdym razie mnie to nie przeszkadza, jeśli się naprawdę kochają. tylko co ja zrobię, że do esther jakoś bardziej pasuje mi matthias? poza tym nawet teraz, kiedy myślą, że sa rodzeństwem, ewidetnie coś ich do siebie ciągnie. chociaż z drugiej strony matthias chyba w dalszym ciągu czuje coś do lei?
a tak w ogóle to nie rozumiem esther - poszła do łóżka z kellerem prawie od razu jak go poznała, potem omal nie wylądowała w łóżku z matthiasem (to on się powstrzymał, bo wiedział o ich pokrewieństwie) i wyglądało na to, że to na nim jej zależy, na końcu ośwadczyła się kellerowi, ale wyjechała do USA (nie wiadomo, dlaczego), a kiedy wróciła, spędziła noc z pierwszym lepszym

ocenił(a) serial na 10
gatecrasher

Mnie tez zaczynaja juz denerwowac.Z tego co sie domyslam Ester nie moze byc z Loicem , bo wychodzi na to ze sa przyrodnim rodzenstwem.Zostaje Matias lub oczywiscie Keller

reniaaaa

A ja nadal uwazam, ze doskonale pasuja do siebie. Roznica wieku nie jest przeszkoda, jesli dwoje ludzi dazy sie prawdziwym i szczerym uczuciem. Moim zdaniem ich zwiazek ma szanse powodzenia. Teraz widac, ze Kellerowi zalezy na Esther. Na tym zeby byla szczesliwa. Nauczyl sie z nia rozmawiac nie tylko o sprawie Zodiaka i Mistrza, ale takze o swoich uczuciach. Oby tylko nieustanna gonitwa za morderca i "walka ze zlem", nie przycmila jego prawdziwych uczuc. Poczynil wielki krok na przod, szkoda bylo by to zaprzepascic! Teraz wkoncu pokazal, ze jest zwyklym czlowiekiem, ktory boi sie stracic kogos bliskiego, a nie nieustaszonym komisarzem bez uczuc.
Pozdrawiam wszystkich fanow serialu!

reniaaaa

A ja nadal uwazam, ze doskonale pasuja do siebie. Roznica wieku nie jest przeszkoda, jesli dwoje ludzi dazy sie prawdziwym i szczerym uczuciem. Moim zdaniem ich zwiazek ma szanse powodzenia. Teraz widac, ze Kellerowi zalezy na Esther. Na tym zeby byla szczesliwa. Nauczyl sie z nia rozmawiac nie tylko o sprawie Zodiaka i Mistrza, ale takze o swoich uczuciach. Oby tylko nieustanna gonitwa za morderca i "walka ze zlem", nie przycmila jego prawdziwych uczuc. Poczynil wielki krok na przod, szkoda bylo by to zaprzepascic! Teraz wkoncu pokazal, ze jest zwyklym czlowiekiem, ktory boi sie stracic kogos bliskiego, a nie nieustaszonym komisarzem bez uczuc.
Pozdrawiam wszystkich fanow serialu!

gatecrasher

Keller to postac zlozona. Jest troche zagubiony i rozdarty wewnetrznie. Ma problemy z okazywaniem uczuc. Boi sie odtracenia (dlatego przeciez nie powiedzial Esther o swoim pochodzeniu i powodach zemsty - bo bal sie ze nie bedzie go chciala) Jesli ktos przez cale zycie skupial sie tylko na pracy i zemscie, to jest mu pewnie ciezko tak nagle byc wylewnym i otwartym. Jak kazdy czlowiem pewnie ma ciemna strone. Ciekawe czy zdominuje ona jego zycie, czy tez pokona swoja obsesyjna chec scigania Mistrza. Bo kto walczy cale zycie z potworami musi uwazac, by samemu nie stac sie jednym z nich.
A co sie tyczy napadu histerii w samochodzie to chyba mial poczucie winy i nie wytrzymal presji. Moze zdal sobie sprawe, ze jednak jest tylko czlowiekiem? :D Zastanawia mnie dlaczego narazil Esther na niebezpieczenstwo, pewnie go ponioslo. Ale z drugiej strony wiedzial, ze jak jej Mathias wczesniej nie zabil to pewnie tego nie zrobi :) Jak sadzicie?
Ale przeciez dla niej zrezygnowal z zemsty na rodzinie Saint-Andre, i to wlasnie dla niej nie chcial zabic Mathiasa gdy ten napadal na furgonetki z pieniedzmi. Kazal mu wyjechac. Podczas zasadzki zabronil do niego strzelac. Nie chcial jej zawiesc. Nawet Mathias sie z nigo smial, ze postepuje tak dlatego, ze sie zakochal w Esther...

Huster stworzyl genialna kreacje aktorska, az milo popatrzec. Jest pelen sprzecznosci. Jego postac jest mroczna i tajemnicza. A spojrzenie ma zabojcze, pelne smutku i zarazem glebokie, i przeszywajace.
Huster jest zabojczo seksownym mezczyzna :)
Pozdrawiam

gatecrasher

Według mnie Esther i Keller bardzo pasują do siebie!! I widać, ze bardzo się kochają choć Kellerowi ciężko jest okazywac uczucia. Najlepszym dowodem jest to, że zaprzestał zemsty na Saint-Andre, gdy dowiedział się, ze ona również należy do tej rodziny. Nie odwrócił sie od niej (tak jak niektórzy) gdy dowiedział się, że jest siostrą Mathiasa. Kocha ją bardzo, a i on dla niej nie jest obojetny. Razem z Quentinem będą tworzyć piękną rodzinę! Ciekawa jestem, co zorbi, gdy dowie się, że Esther jest córką Cecile i Alexisa. Można mu wybaczyć, to ze ukrywał swoją tożsamość przed Ether, bo w końcu on też nie wiedział kim ona jest. Najpierw myślał, że kocha się w córce Gabriela i Grace a teraz czeka go kolejny szok związany z jej pochodzeniem. Ciekawa jestem też jego reakcji na wieść, ze jest "zaprogramowana" przez Mistrza i am te bilzny za uszami. Jeśli ją kocha nie będzie to dla niego przeszkodą. A osobiście sądze, żE Huster jest niesaamowicie przystojnym i seksownym mężczyzną mimo, że jest w wieku mojego ojca. Kapitalny facet! A i Claire Keim niczego nie brakuje, tak więc tworząpo prostu idealną parę! Pozdraiwam wszytskich wielbicieli Horoskopu:*