Ogólnie serial mi się podobał, jednak między serią 1szą a drugą jest ogromna przepaść. Seria 2ga miała lepsze efekty specjalne, była zorganizowana większym nakładem finansowym, jednak nie przełożyło się to na wyższą jakość. Dla mnie tel serial był trochę przekombinowany, poruszono w nim zbyt dużo wątków, które po drodze gdzieś się urwały, jak chociażby motyw "doktora-programisty". Co się z nim stało? To w końcu on programował wszystkich? Czy on żył w trakcie morderstw? Jeśli nie, to kto zaprogramował Esther?
I ten motyw z programowaniem to też przegięcie. To jest trochę śmieszne i oglądając film lepiej się na tym nie skupiać, bo straszna głupota z tego bije.
Wspomnę jeszcze o tym, ze 2ga seria burzy mnóstwo rzeczy, które były już wyjaśnione w 1szej serii. Gdyby nakręcili 3cią serię to pewnie okaże się, że 90% bohaterów pochodzi z nieprawego łoża.
1sza seria była dlatego dobra, gdyż była dosyć logiczna, była zagadkowa, ale była w miarę konsekwentna, nie było zbytniego mataczenia. Tutaj natomiast chodziło chyba głównie o to, żeby widza zdezorientować. Przez to film stawał się mało wiarygodny, już chyba nawet nie zdziwiłoby mnie jakby się wydało, że Zodiak jest kosmitą. Jeśli twórcy bętą zmierzać przy tworzeniu 3 serii w tym kierunku to jest to bardzo możliwe.