Moim zdaniem najbardziej barwną, ujmującą i genialnie oddającą nastrój filmu postacią jest Keller (F. Huster). Ma w sobie duży potencjał. A co do Mathiasa to gra całkiem nieźle, w 2 cześci nawet lepiej (rozkręca się).

Nikogo nie mozna uniewinnic od zabojstwa ( tu nawet serii zabojs), chocby byl straszony, szantazowany, itd. Ewentualnie przy niepelnej swiadomosci mozna bardzo zlagodzic wyrok. Wiem bo jestem w otoczeniu prawnikow :)) Pozdrawiam !

a to nie jest tak, że jak ktoś popełnia zbrodnię będąc niepoczytalnym skierowuje się go na leczenie? pytam, bo jestem ciekawa

Co sądzę o Mathiasie? zdecydowanie jest najbardziej interesującą postacią w calym serialu i moim ulubieńcem- choć może to przez to, że zawsze mialam slabość do rożnych "cudaków"- w każdym razie serial oglądam wlaściwie tylko dla niego, bo wiele innych postaci mnie irytuje- a najbardzej Keller: straszny z niego gbur i prostak. nic dziwnego, że Esther go zostawila...

Ale gbura gra zaiste genialnie. A to nie kazdemu aktorowi wychodzi :) Jest zimny wyrachowny i zaborczy. Ja mam chyba slabosc to takich. Dlatego Keller (Huster) przypadl mi do gustu. A to Esther na niego nie zasluguje
Pozdrowionka

Ja zgadzam się z HOLLY - Mathias jest super a Keller mnie irytuje. Może i dobrze gra ale nie pasuje mi w do tej roli - pomijając, że on ma ponad 60lat!!!!

Ja bardzo lubię Mathiasa, ciekawa postać, natomiast Keller w 1 serii był jeszcze znośny, natomiast w 2 nie mogę go strawić, zdecydowanie wolę Hustera w innych rolach.

Hey! Keller (w serialu) ma 50 lat. A Francis Huster ma 59 (ale jaką ma fajną żone - 20 lat mładsza) :D Musze przyznac, ze facet ma talent i jest najbardziej wyrazistą postacią w 2 serii, w 1 zresztą też. Widać, że daje z siebie dużo i gra przekonująco (w końcu praktykę zdobywał na deskach teatru - a tam gra sie emocjami, głosem i gestami) Ale to kestia gustu i upodobań!
Pozdrawiam!