Hotel 52

2010 - 2013
5,6 15 tys. ocen
5,6 10 1 15243
5,7 3 krytyków
Hotel 52
powrót do forum serialu Hotel 52

Serial skazany był na klęskę przez postać głównej bohaterki. Tylko ona spośród wszystkich innych postaci nie przechodzi choćby minimalnej metamorfozy. Ma wokół siebie ludzi, którym na niej zależy i którym warto zaufać. A co robi? Nałogowo wchodzi w nowe relacje z toksykami (jak nie gość, który chce ją wywieźć do Szwecji, to samobójca, który nagle znika bez słowa, pomijam już recepcjonistkę, która zostawiła ją w płonącym samochodzie i konsjerża, który był zakochanym w sobie dupkiem). Wszyscy wokół niej nie stoją w miejscu - Artur uporał się z traumą z dzieciństwa , wrócił na studia i awansował, Lucy rzuciła alkohol, Kuba i Marta odkryli prawdziwą miłość, Iwona otworzyła się na relacje z drugim człowiekiem i weszła w rolę matki i babci. Jedynie Natalia pozostaje nieodpowiedzialną i rozkapryszoną dziewczynką, która leci tak, jak zawieje wiatr. Tu sobie pośpiewa, tu sobie potańczy, tu coś namaluje. Niczego nie robi na 100%. Sprawy hotelu obchodzą ją tyle, ile muszą. Liczyłam szczerze na coś więcej, na głęboką przemianę biednej zagubionej dziewczyny, która nagle traci ojca i dostaje dość kłopotliwy spadek w postaci hotelu (przecież totalnie się nie zna na tym, jak go poprowadzić), ale ona ani nic nie robi, by wyspecjalizować się jako hotelarz i zadbać o spuściznę ojca (potrafi tylko deklarować, jak jej na tym zależy, co nie przekłada się w żaden sposób na rzeczywistość), ani nie wyciąga wniosków z chybionych relacji z innymi ludźmi, przed którymi wszyscy ją ostrzegali (Artur przed przyjaźnią z tą dziewczyną z recepcji, Iwona przed związkiem z dyplomatą itd.). Nie dziwne, że na pewnym etapie serial stał się niesmaczny dla widza i zszedł z anteny.