Nie wydaje mi się. Nawet jeśli przez chwilę będzie love, to zaraz stanie sie coś, co ich rozdzieli. Jakoś nie widzę w postaci Iwony Szwed kandydatki na szczęśliwą żonusię :) A "Hotel" i tak w wielu rozwiązaniach jest pisany w poprzek, więc wierzę, że i tu będzie podobnie

Nie mówię o szczęśliwej żonusi :) Tylko właśnie o takim love na jakiś czas :)

Spoiler ;)

I proszę... 3x09 i wszystko jasne :) Przewidywalność w 100% ;) Lubię wątek Igory i Iwony plus do tego jeszcze Andrzej i jakoś nie gniewam się na twórców za takie postawienie tej sprawy.

Co do Iwony, to ona chyba właśnie marzy o domku z ogródkiem :) Przecież w 1x01 zarzucała Mariuszowi, że nie chce dać jej dziecka, potem wspomina w rozmowie z Natalia (odcinek kiedy odchodzi Bień), że ciągnęło ją do jej ojca, bo ten nie chciał jej dać tego, czego pragnęła.

Mnie za to bardzo, ale to bardzo podoba się to, jak prowadzony jest wątek Iwony i Igora - to ich docieranie się i wytwarzanie większej, poważniejszej więzi, to mówienie Igora (z przymrużeniem oka i w żartach) "Mamo". Naprawdę fajnie to scenarzyści prowadzą, bardzo realistycznie, bez nagłych zwrotów typu "wow jesteś moją mamą, teraz będzie super", tylko powoli i subtelnie. Brawo.

Ooo Iwona i Igor to wątek dla którego zaczęłam oglądać ten serial. Wpadłam przypadkiem na odcinek kiedy Igor był porwany i zainteresowało mnie, ze cały czas jest mowa o bracie "tej kobiety, którą gra Cielecka", podczas gdy ona mówi o nim "moje dziecko". I zgadzam się, że ten wątek jest subtelnie prowadzony. "Mamo" i Iwony "Synku'" piękne :) Tej subtelności nie ma za to wątek Iwony i Andrzeja. O ile w 3x07 i ich rozmowa jako dawnych zakochanych jeszcze ujdzie to następna ich rozmowa na klatce schodowej była już baaardzo sugestywna. Potem przychodzi 3x09 i wszystko mamy jasne. Mimo że mam wrażenie ich tych dwoje odkryje po tylu latach na nowo swoje uczucie po czym wszystko się rozpieprzy to i tak im kibicuje z całego serca. Może dlatego, że Andrzej mimo swojej przeszłości wydaje się nie być takim palantem jak Michał.

Och właśnie, to "Synku" też było piękne :) I jeszcze gdy Igor rozmawia z Andrzejem i pyta "Rozmawiałeś z mamą?". Naprawdę kilka scen z nimi jest ładnych i rozczulających.
Dla mnie wątek Iwony i Andrzeja jest ok, jeśli też to poprowadzą spokojnie i subtelnie, poza tym uwielbiam oglądać Marka Bukowskiego ^^

Andrzej jako postać jest całkiem w porządku. Tylko mam nadzieję, że nie będą budować jego postaci na tym męczeństwie powięziennym i tekstami w stylu "Spieprzyłem wszystko". On ma w sobie jakiś taki wewnętrzny spokój, coś czego teraz Iwonie brakuje. Tylko tak jak mówisz Milennn spokojnie i subtelnie, a powinno być dobrze :) Podobał mi się tekst Andrzeja o tym, że największe koszmary to najlepsze wspomnienia.

"Ooo Iwona i Igor to wątek dla którego zaczęłam oglądać ten serial."
ja dokładnie tak samo :)

nawet powoli zaczynam przekonywać się do Pani Cieleckiej. miałam do niej mały uraz po "Samotności w sieci", ale mniejsza o to.
w dzisiejszym odcinku obie z mamą miałyśmy nadzieję, że Iwona powie znajomym co to za "choróbsko" ją dopadło i dlaczego wyjechała, po czym z niejaką dumą przedstawi im Igora, ale nie... w sumie teraz myślę, że to jednak nie 'w stylu' Iwony by było :)
niech ich wątek rozwijają dalej w ten subtelny sposób, też mi się podoba.

a Andrzej... miodzio...
jak narazie. zobaczymy co za diabli z niego wyjdą ;)
teraz jest na przepustce tak? bo wspomniane było, że dostał aż 30 lat... (?)
ciekawe, ciekawe jak się to rozwinie...

pozdrawiam Was drogie Panie!

Nie 30 tylko 3 :) Nie przesadzajmy, nie wymordował wioski, tylko zdefraudował kasę jako dewelopper. Wyszedł warunkowo po roku.

lol, ale mi się PRZESŁYSZAŁO... za dużo filmów ostatnio oglądam =o

Cieszę się, że trochę z nimi przystopowali. Po tym jak Igor w 3x09 dał jej karteczkę z namiarami na Andrzeja i wygłosił tekst o miłości myślałam, że wszystko będzie baaardzo przewidywalne.

3x11 Spoiler
Dobrze, ze trochę ich wyhamowali, pokazali, że są przede wszystkim rodzicami Igora i różnią się też podejściem do niego. Odcinek na +...

I wreszcie skaza na sielance w relacjach nowej mamy i nowego syna. Czyli Iwona i jej smutek, kiedy stwierdza, że Igor jej nie ufa.

Ach, nie mogło być inaczej. Chodzi mi o spoilery do 3x13:)

Jak myślicie w 4 sezonie będzie jedna wielka sielanka dla tych dwoje?

spoilery do 4x02

Ach nie wyszły te ich wspólne sceny... A i Iwona wydaje się nadal zauroczona Michałem... Mam nadzieję, że nie spieprzą związku Iwony i Andrzeja na rzecz wielkiego come back Michała i Iwony...