Nie jest to wybitne dzieło, klasę niżej niż np. Hotel Babilon, tym niemniej, jak na polskie standardy po 89' - dość OK. Trudno powiedzieć coś dobrego, najlepszym komplementem jest "solidna przeciętność". To i tak wiele, mam nadzieję, że będzie to jakaś solidna podstawa do następnych obyczajówek.
Scenariusz poprawny, aktorzy -nawet młodsi - poprawni (widać, że keidy jest reżyser i coś na kształt scenariusza, to i polskie ciućmoki mogą coś zagrać), na plus jest muzyka - wreszcie nienachalna i pojawiająca się kiedy trzeba - oraz scenografia. Może się podobać, albo nie, ale jest, i na tle tych innoserialowych wnętrz, w których nic nie ma, wygląda naprawdę nieźle. Bywają momenty, rzadko bo rzadko, no, ale to już co.
Bardzo solidne pięć gwiazdek, lub słabsze ("jak na polski serial...") 6 czy nawet 7.