Strasznie się zdziwiłem negatywnie że Hotel 52 ma tak niską ocenę w dodatku gorszą od Szpilek na Giewoncie czy innego Rancza.
Że gorszą od "Rancza", to akurat rozumiem. Ale że gorszą od "Szpilek...", to rzeczywiście jest nieporozumienie. Choć teraz różnica i tak jest mała w porównaniu do tego, co było wcześniej.
Też jestem zdziwiony tak małą ocenę, ale cóż poradzimy