najważniejsze to podejśc do niego z dystansem i poczuciem humoru jak do filmów Ed Wooda czy Mody na sukces. Jedyni aktorzy, którzy grają tu na przyzwoitym poziomie to aktorka tanich horrorów i oper mydlanych Tracy Scoggins w roli demonicznej czarownicy Grace oraz bardzo przystojny William Gregory Lee w roli czarnoksiężnika Ambrosiusa Vallin.
Para "głównych bohaterów", Toby i Kevin jest okropna, po prostu okropna. Ale wszystko wynagradza Grace i Ambrosius. Fabuła bardzo mi się podobała, jest mroczna, a zakończenie z pewnością wszystkich zaskoczy. Ewolucja bohaterów, rozwój akcji cały czas trzymają w napięciu.
W którymś sezonie było niestety idiotycznie wiele graficznych scen seksualnych, dziewczynom może to nieco popsuc odbiór serialu, od czego jednak jest funkcja ffw na pilocie:D