kalifkol ocenił(a) ten serial na: 8

jan_niezbedny0 Wiem ze stary wątek ale właśnie teraz skończyłem oglądać odcinek z psychiatrą i dziewczyną .Dawno nie ryknąłem tak śmiechem kiedy Cleese w ostatniej scenie kucnął ,złapał się za głowę ,walnął parę żabek a doktor powiedział ze jest na urlopie.Padłem.

jan_niezbedny0 ocenił(a) ten serial na: 10

kalifkol Tutaj nie ma "starych wątków" - bo HZ się NIE STARZEJE :)

A odcinek cały jest przekozacki - sceny z drabiną, szczotką, "molestowaniem" jednej z lokatorek, czy poniewieraniem Manuela na korytarzu to klasyka.

Trzeba by sobie przypomnieć całość, bo już się trochę pozacierało, ale pamiętam, że do topu należał też np. odcinek z gośćmi z Niemiec (końcówka!).

per333 ocenił(a) ten serial na: 10

jan_niezbedny0 Odcinek niemiecki podobał mi się najbardziej. Monty Pythoni nie mieli żadnych zahamowań, olewali poprawność polityczną, nie mieli tematów tabu. Dziś taki odcinek nie mógłby powstać, zostałby zablokowany przez BBC.