Jest idealna harmonia pomiędzy "gadaniem" a akcją :) Oglądaj.

krótko i na temat... :) ..... OK...Obejrze

to zależy co kolega andreyo24 rozumie pod pojęciem "akcja". jeśli chce takiej akcji jak w jego najwyżej ocenianych filmach to nie ma czego tu szukać.

Pokaż mi swój profil, a powiem ci kim jesteś? Uwielbiam takie podejście.

po prostu piszę że może chodzi mu o inny rodzaj akcji... House of Cards nie jest ani trochę ekscytujący, ale przyjemnie się ogląda

,,House of Cards nie jest ani trochę ekscytujący,,

A cóż to za herezje kolega Wrave opowiada?

Nie dość, że herezje, to jeszcze mi wpieprzył spoilera pod innym tematem...

za herezje i spoilery stos się należy!

to patrz na to <spoiler> Bóg nie istnieje <spoiler>

Uroczy jesteś. Pozwól, że nie będę Cię oceniała po obejrzanych filmach i ocenach :)

to nie była ocena idiotko. po prostu zauważyłem że andreyo24 ma w najlepiej ocenionych bardzo dużo filmów akcji
------> (as in gatunek: Akcja - strzelanie, wybuchy, dziwki, lasery) <------
a nie "politycznej akcji" i stąd stwierdzenie, że może mu sie nie podobać. wiem, że jestem uroczy, dzięki.

ok dość.
odnośnie tematu, w sumie na początku też nie wiedziałem czy mi podejdzie, a potem wciągnąłem cały pierwszy sezon w dwa dni. rok czekania, a potem nie pamięta się nic :(

Ty nazywasz mnie idiotką, ja nazwę Cię chłopaczkiem, który ocenił "Zaczarowaną" wyżej, niż "American Beauty". Koniec dyskusji.

co więcej, kevin spacey zawyżył ocenę o 4. entangled oglądałem w 2008~, ocena wystawiona 2014. przepraszam. tak poza tym to fajnie wyjęty z dupy przykład.

Wyjęty z dupy tak samo jak Twój zwrot w stosunku do mnie.

Wcześniej piszesz
"Pokaż mi swój profil, a powiem ci kim jesteś? Uwielbiam takie podejście."
"Uroczy jesteś. Pozwól, że nie będę Cię oceniała po obejrzanych filmach i ocenach :)"
a teraz sama sie do tego uciekasz.

nono

Po pierwsze, dyskusja jest zakończona, więc po co się wtrącasz?
Po drugie, na chamstwo odpowiadam tym samym, tyle, że w mniej trywialny sposób. Kolega przekroczył pewne granice, więc ja zrobiłam to samo. Trochę szacunku nie zaszkodzi, w szczególności do kobiety. Bardzo łatwo jest obrażać ludzi w internecie, w dodatku anonimowo.

>smiej sie z tego, ze ktos ocenia kogos po jego profilu i ocenach poszczególnych filmow
>rob to samo bo on PRZEKROCZYŁ GRANICE I BYL CHAMSKI 0 SZACUNKU DO KOBIETY

fuc klogic

Kobiety myślą emocjonalnie, a nie logicznie. Nie wiesz tego?

A tak nie jest? Każdy film sobą coś reprezentuje i widząc oceny różnych filmów można bez problemu określić co lubi i czym interesuję się dany człowiek. Po krótkim spojrzeniu na najwyżej oceniane filmy autora tematu, kolega Wrave w swoim 1 komentarzu wysnuł jak najbardziej prawidłowy wniosek. House of Cards po prostu nie pokrywa się z tym co tam możemy zobaczyć.

Kevin jest niesamowitym aktorem i ta rola doskonale to ukazuje.Serial jest niesamowity
duzo gadaja ale to takie konflikty,macenia itp
9/10

akcji nie ma. Napięcie jest w 6 odcinkach z 26.

Co do gadania, to jest wiele gadanych seriali świetnych, HoC do nich niestety nie należy. Przy wielu odcinkach przysypiałem, zaś w drugim sezonie uraczono nas dodatkowo idiotyzmami na maka i naciąganymi sytuacjami, na szczęście wprowadzono wątki poboczne które okazały się znacznie ciekawsze od głównego

ale sie temat rozwinął,tylko po co te wyzwiska... Oczywiście ,zdaje sobie sprawe że HoC to nie film akcji jak np. 24 godziny. Zobacze i mam nadzieje że nie zasne :)

Jest dużo gadania, ale to właśnie stanowi akcję tego filmu. To jest majstersztyk jeżeli chodzi o ukazanie różnych powikłań i połączeń między bohaterami, sztuki manipulacji i tego do czego prowadzi głód władzy. Niby nie ma tu wybuchów, ani pościgów, niemniej pochłonąłem pierwszy i drugi sezon bardzo szybko.
Całą akcję i napięcie tego świata można zobaczyć w 4 sezonie Prison Breaka. Ja zobaczyłem i już mi wystarczy - teraz wolę coś bardziej inteligentnego i przemyślanego, jak np House of Cards.