Frank znika ze sceny, więc Claire Underwood może w końcu przejąć wszystkie obowiązki jako pierwsza kobieta-prezydent. To nie będzie jednak łatwe wyzwanie.
Sezon 6 to nieudolna i nieprzekonująca stylówa na makbetowskie klimaty, gdzie rzeczywistość serialowego świata uległa rozwarciu i naszym oczom ukazują się rządzące nim, niezrozumiałe mechanizmy. Nic tu nie jest wiarygodne. Prawdziwi ludzie nie zachowują się w taki sposób, jak tu...