Jeżeli kiedykolwiek powstała kreskówka lepsza od Huntika, to nigdy o niej nie słyszałem. Świat utrzymany w klimatach typowego urban fantasy: świat absolutnie realny i współczesny miesza się z absolutnie nadprzyrodzonym. Fajny dubbing, Lok Lambert sprawił, że moim ulubionym aktorem jest Leszek Zduń. Większość Tytanów wygląda jak jacyś wojownicy z "Mieczy i Sandałów", to lubię. Piosenka czołówkowa - nie za długa, nie za krótka, jakieś półtorej minuty, a melodia idealnie oddaje rosnące napięcie, drugiej takiej ze świecą szukać. Fabuła fajnie się klei, niemal żaden wątek nie pozostaje nieważny. Moim ulubionym Tytanem jest Przedwieczny - jest najsilniejszy i uwielbiam takich aniołów/wojowników od czasu czadowego Luminosem z Gormiti (który miał taki sam głos jak Lok!). Z całego serca gorąco polecam.