Zabrakło jeszcze stwierdzenia, że to biali zesłali huragan na Nowy Orlean. Dosłownie każdy odcinek poza jakimiś faktami, przesączony jest krowim łajnem. "Strzelali do mnie, szedłem sobie ulicą" (mhm), potem jakaś wypowiedź białego starucha, totalna manipulacja. Ostrzelani ratownicy? Heeej! To tylko biedni dindu chcieli hukiem ściągnąć pomoc. Plądrowanie? Biali też kradli, o zobaczcie, zdjęcie jak idą z chlebem. Potem kadry jak policja karze biednemu głodnemu dindu wyrzucić karton z nowymi air maxami czy czymś takim. Wcale nie oglądamy na forach tych scen jak czarna szarańcza wdziera się do sklepów i je ogołaca. Wcale, nic a nic. Chciałbym nie mieć wyrobionej opinii, ale za dużo tego widziałem. Te głupie teksty, że żołnierze nosząc broń wywołują reakcję zwrotną, że powinni z miłością. Kilkudziesięciu policjantów zastrzelonych co roku - za mało miłości. Kolejna manipulacja - zawracanie uchodźców z dzielnicy przez uzbrojoną policję. Absolutne kłamstwo. Przeczytałem, że był podjęty ten temat przez komisję i wyszło, że policja strzeliła kilka razy bo wybuchły zamieszki. Nie było żadnej blokady. Dindu rozwalili się na stadionie i "zły biały, dej". To takie typowe, przepraszam, ale tam obrazki jak w Afryce. Pierwsze co zrobi rozumny człowiek to weźmie dokumenty, plecak, wodę, prowiant i opuści z rodziną niewydolne miejsce. W ogóle już nie mówiąc o tych ostrzeżeniach. Jak słyszę "ryzyko gradu", chowam auto do garażu, meble ogrodowe, szykuje materac jakby miał walić z ukosa na szybę w salonie. A oni co? Domy socjalne za free, zaniedbane slumsy bo po co naprawiać i malować, lepiej żyć jak karaluch. Cała kasa na zegarki, ciuchy, buty, a potem nagle nie mogą przenieść się do innego miasta. Duże miasta dookoła przygotowały punkty przyjęć uchodźców z Nowego Orleanu i co? Świeciły pustkami, bo dindu znają swoich dindu i wiedzą, że... ryzykowne. Och nie było plądrowania, tylko jakoś dziwnie nikt nie pogadał z policjantami, jakie mieli strzelaniny. Że centra handlowe były ogołacane, że napady na ulicach były ciągłe. Nie, wiadomo, że gangusy z Nowego Orleanu chodziły i śpiewały światełko nadziei.
Cały ten dokument to lamenty czarnych jak im źle, jak nawet dawano im potem kasę i nowe domy, to też źle, kasy za mało, domy takie sobie. Rozumiecie. Dostali albo domy socjalne albo umarzano im kredyty na domy albo dzikie zadiedlenia zostały zalegalizowane, a oni nie ubezpieczyli gwoździa, pretensje do białych, że żyli w innej dzielnicy. Gdyby te slumsy miały się przenieść do białych to biali by uciekli gdzieś indziej. I te domy zmiotła woda - a oni źli bo dostali za mało z puli która im się należała - 0 USD.
A teraz podam wam przykład z mojej miejscowości. Przyszły w nocy prognozy opadów, cała okolica poleciała na wały i zaczęła się praca i ratunek naszej okolicy. Widzicie różnicę? Daję 3/10 to jest polityczny i rasistowski paszkwil, ciągle i ciągle to samo. Czarni dobrzy, biali źli. Może wreszcie powstanie jakiś poważny dokument o tym, jak to 13% spoleczeństwa stanowi 60% więźniów, 80% ciężkich zabójstw. Jak 0.3% zgwałconych czarnych kobiet jest przez białych mężczyzn i 62% zgwałconych białych kobiet jest przez czarnych mężczyzn. Jak 75% czarnych dzieci wychowuje się bez ojców, jak duże miasta są siedliskami gangów. Jak gangi czarnych nastolatków terroryzują szkoły publiczne. Jak natkotyki są plagą i są to czarni dilerzy, czarne mafie. Jak czarni nie rejestrują broni "w razie czego", jak ciągle są z nimi strzelaniny, ile jest wśród nich przemocy domowej, ile wezwań. Jak plądrowali i palili miasta, jak wypchnęli drobnych sklepikarzy. Tak dla równowagi raz dokument o tym jacy to oni są źli, a nie ciągle o tym, że są pokrzywdzeni. Nudne to już się robi, taki zgniło-słodkie wyziewy z otworu defekacji.
Pełna zgoda. Byłem w NOLA dwa miesiące przed Kathriną i dwa lata po. Ten kto widział realia tamtejsze go życia ludności która jest bohaterem tego patodokumentu widzi a jak bardzo stronniczy sposób jest zrobiony ten paszkwil, a zwłaszcza ostatnia cześć reżyserowane przez znanego że swoich przekonań Spike'a Lee