Ten serial mnie zszokował. Gość jak dla mnie gra głupka, a ci co go wysyłają to dla mnie właśnie głupki i "cfaniaki". Ale to nie o to chodzi, chodzi o to że dobrze iż powstał taki program, bo zdecydowanie potwierdza moje odczucia co do niecywilizowanych krajów. Wiem teraz już dobitnie, że nie chcę tam jechać. Są ciekawsze kraje gdzie w cywilizowanych warunkach można się zrelaksować i skorzystać z ze wszystkiego dobrego co może dać nam życie.
Po części mówię serio (oczywiście trochę koloryzując). Witem, że wiele osób nie podzieli mojej opinii, ale również znam takie osoby które się ze mną zgodzą. Wiem, że to są wielowiekowe tradycje itp. ale szczerze, wolę jechać do USA czy w ogóle co całej ameryki północnej niż do Chin czy Indii. Kraje muzułmańskie także mnie "odstraszają" lub Afryka. Oczywiście mówię tu o tych realnych kontaktach z tymi przykładowymi nacjami, a nie o siedzeniu w hotelu i piciu piwka. Dla mnie ok to cała pn. Ameryka, może być też meksyk, cała Europa (szczególnie Skandynawia), Nowa Zelandia, Australia (ale bez tych "zapiaszczonych" terenów :) ), Japonia oraz wszelkie rejony z ładną przyrodą, ale nie pustynną.
Pewnie gdyby nie było tego wyboru to też bym chciał pojechać to tych miejsc o których pisałem wyżej, że nie chcę - ale i tak nie zdążę w życiu zwiedzić tego co bym chciał a co dopiero tego na czy mi mniej zależy.
Mozna odwiedzać i takie kraje, zależy poprostu czego się tam szuka i jak się podróżuje. Ktoś kto spi w 5 gwiaZdkowym hotelu z basenem i porusza sie autokarem do kolejnych cudów danego kraju, nigdy tego kraju nie pozna na prawdę. Dane im będzie tylko to co tam dla nich zaplanowano, ale to nie będzie prawdziwy Egipt, prawdziwe Chiny czy prawdziwy Izrael. Te niecywilizowane kraje też są ciekawe jak je zgłębić, ale owszem chce się stamtąd szybko uciekać jeżeli źle znosi się tłumy i nachalność ludzką :)
Poza tym zależy jak się rozumie relaks. W Skandynawii się za bardzo nie zrelaksujesz, bo cały czas trzeba uważać czy się czasem nie łamie jakichś przepisów :) Ale przyroda owszem pozwala się wyciszyć i poczuć jedność z naturą.
A w Ameryce płn podejrzewam podobnie, nie wiem tego, ale tam z kolei wszystko prawie to PN gdzie bez przewodnika i zezwoleń ani rusz.
Choćby moja wymarzona Alaska. Więc tak na prawdę czy to w cywilizowanych czy nie, w każdym kraju znajdzie się COŚ.
Nawet to co na maksa irytujące trzeba poznawac moim zdaniem, przechowywać w pamięci. Bo tylko tak mozna zrozumieć jak świat jest róznorodny w swojej jedności. To są świetne, choc racja często nie do zniesienia doświadczenia. Choc jedne wspomina sie lepiej inne gorzej, cudowne są wszystkie razem. I razem tworzą niezapomnianą całość.