Karl nie jest do końca idiotą. Z tego co wiem, to jest pisarzem, czy dziennikarzem. W samym serialu, nie zawsze jego wypowiedzi są głupie. Czasami ma rację, że niektóre rzeczy miejsca bardziej męczą, niż fascynują, czy niektórzy ludzie mają okrutne/obrzydliwe/głupie nawyki. W zasadzie to dobry obraz ukazujący "typowego Kowalskiego" na wycieczce. Nie ma tu "ochów" i "achów" czasami robionych na siłę jak w typowych podróżniczych programach. Czysta prawda ;)