ja też łapię się na ten przedział wiekowy;). teoretycznie jest to serial o 15latkach, ale powiem Ci szczerze, że kiedy ja miałam te 15 lat, to nie mialam takich rozterek, moje znajome tez nie. dopiero w klasie maturalnej (ale bardziej jednak na studiach) spotkałam się z ludzmi ktorzy podchodzili do sexu dosc swobodnie i temat pojawił się na tapecie. byc moze dzis gimnazjalisci sa inni, ale ja ogladajac serial widze raczej swoich znajomych w przedziale 20-25, wiec temat serialu nie jest mi jeszcze tak odległy czasowo;).

No właśnie, wydaje mi się że tak aktywne życie seksualne prowadzą studenci, a nie licealiści świeżo po gimnazjum ;) Za moich czasów licealnych (nie wierzę, że tak piszę) marzeniem było romantycznie trzymanie się za ręce a nie planowanie seksu pod nieobecność rodziców. Chociaż jak już wspomniałam, kwesta podejścia do seksu w tym serialu mnie nie razi, bo cały serial jest przerysowany a przez to zabawny. Podoba mi się postać nauczyciela od literatury (czemu ja na takiego nie trafiłam?) i Colina (nie z wyglądu, ale z zachowania).

15 lat to gimnazjum - sam srodek gimnazjum:D wiem, bo sama chodzilam.
co do nauczyciela literatury: ja stety niestety mialam taka nieprzyjemnosc znac kogos takiego, co prawda nie z literatury a z przedmiotu zw. z polityką na studiach i naprawdę
Collin: właśnie, takich mężczyzn nie ma, obytych oczytanych inteligentnych i jednoczesnie przystojnych i ubrnaych z klasą. Za moich czasow (tez nie wierze ze to piszę) chlopcy wzorowoali sie na hiphopowcach, wielkie bluzy, krok w kolanach, eminem i 1cm włosy.

a ja 30+ i tez oglądam. dzięki niemu jestem na czasie z językiem współczesnym nastolatków- "to ssie"- WTF?! :-)

27 lat i oglądam z wielką chęcią :)

ja tak samo 27 i ogladam...jedyne co mnie denerwuje to ten ochydny stajl Jenny, szara mycha ..a fujjjj ogliby cos z nia zrobic ..lekki tunning :P

Ja w sobotę kończę 32 lata i też kocham ten serial :) A postacie są przerysowane celowo (jest o tym mowa w specjalnym odcinku, który pojawia się przed całym sezonem).