Ja tam nic nie zauważyłam. Owszem, niektóre sceny są nakręcone, hm, "niestandardowo :P", ale żadnych wystających kabli ani odbijających się kamer nie odnotowałam. Jakieś kable sobie przypominam jedynie w podziemiach, no ale w tym nic dziwnego nie widzę.

Z tą 4 to chyba przesadziłaś trochę, skoro jednak summa summarum serial "oglądnąć jak najbardziej warto" :P Często polecasz innym produkcje, które według ciebie tylko "ujdą"? :)

Dla mnie historia jest ciekawa i serial warty zobaczenia, ale jakiejś uczty estetycznej to ja tam nie miałam. Dla mnie dobry film/serial to taki, który jest nie tylko ciekawy, ale przede wszystkim dobrze zrobiony.
Z tymi kamerami to prawda. Oglądałam serial z siostrą i się strasznie z tego śmiałyśmy. Możliwe, że jesteśmy po prostu bardzo spostrzegawcze.

Również zwróciłem uwagę na wystające zza kadru mikrofony czy jakiś kable, ale i tak nie zapomne jak na paru scenach w bodajże 5 sezonie widać było siedzącego gościa na strychu gdzie był martin z lucasem. Takie gafy często im się zdarzały w paru odcinkach z rzędu, nie wiem czy zmienili ekipę filmową na jakąś amatorską czy co, ale tak było przez jeden sezon, a potem już było ok :)

To dlatego, że polska tv wypuściła nieobrobioną hiszpańską wersję. Normalnie nie byłoby tego widać, ale tutaj jak widać ktoś popełnił błąd no i mamy...