6,5 | Dobrze napisane MCU, które oprócz rozrywki znajduje czas na powiedzenie o czymś ważnym. Solidny finał, fajne postacie. Są bolączki, ale jest przyjemnie.
Ludzie nie zapominajmy że Marvel wypuścił takiie arcydzieła jak Echo lub Mecenas she Hulk. Więc stawiając Iron Hearta obok wyżej wymienionych naprawdę nie jest źle.
Duży minus za to że będzie miała pupę ze stali , nie będzie musiała nawet pośladków ćwiczyć bo każdy ja wali jak chce , inteligentniejsza od Starka a...
Przemyślane dialogi, które w Hollywood zawsze są na wysokim poziomie – to ich najmocniejsza strona, mają to po prostu we krwi. Nawet w przypadku wyjątkowo słabych filmów, dialogi często potrafią się pozytywnie wyróżnić.
Gdy już przebolejemy Disnejowską poprawność polityczną, zaczyna się naprawdę interesująca...
Wszedłem tu tylko zobaczyć oceny i bardzo wymownym jest fakt że na tę chwilę obecną najlepiej ocenianym odcinkiem jest ten o tytule "Nie jest dobrze". Dokładnie to samo pomyślałem jak zobaczyłem oceny
Serial był wspaniały. Fabuła i postacie były napisane bardzo dobrze i nie ma się do czego przyczepić. No chyba że jest się rasiztą, mizoginem i homofobem. Bo 99% krytyki nie tylko Ironheart ale i innych nowych produkcji skupia się na większej ilości czarnych postaci, kobiecych bochaterów i osób o innej orientacji. W...
więcejInternautom, którzy nie znają komiksów radzę, aby zaopatrzyli się w 16 pak papieru toaletowego na wypadek gdyby mieli dostac sraczki, że bohaterką jest kobieta, w dodatku czarnoskóra.
Najlepszy serial jaki oglądałem od czasów Breaking Bad. Scenariusz, gra aktorska, efekty specjalne na absolutnie najwyższym poziomie. Białym, heteroseksualnym mężczyzną pękają dupy, ponieważ główną rolę gra piękna, inteligenta i odważna czarnoskóra kobieta. Same plusy