Oglądałem ten serial jako nastolatek i muszę powiedzieć że zafundował mi swego rodzaju traumę jeśli można to tak nazwać związaną z tym całym wątkiem Harma i Mac konkretnie z tym romansem co to nie był romansem co to nie był romansem zacząłem oglądać ten serial jako serial sensacyjny z samolotami a tak od połowy serialu dostałem telenowele z wątkami prawniczymi . Oglądałem właściwie na przymus bo raz zżyłem się z bohaterami dwa to nie były jeszcze czasy gdzie był jakiś wybór jak zacząłeś jakiś serial to go raczej kończyłeś . Do tej pory pamiętam że zeszli się w ostatnim odcinku ostatniego sezonu w ostatniej scenie a przyciąganie -odpychanie trwało co najmniej od połowy serialu czyli przynajmniej z 5 sezonów . Z tego co pamiętam były tam wszystkie klisze filmowe wątku "chciałabym a boję się " od stania w deszczu po wyznawanie miłości nad grobem ( wielokrotnie ) brr PTSD do dziś . :D