Na początku odcinka Joshue stwierdził, że nie ma kontaktu z mamą 11 kat chyba i córka nigdy jej nie widziała i nie poznała. Dodak, że gdyby spotkał ja na ulicy, to dla niego jak zupełnie obca osoba. Nie wyjaśnione, dlaczego? Nie dawał mu jeść, źle traktowała? Tymczasem finał PP z Rakowem i po czerwonej kartce ( zapomniałem nazwiska ) padło jego stwierdzenie: mama i tata przyjechali specjalnie na stadion i finał a on osłabia drużynę? Pogodził się czy jak?