W tym serialu nie ma nic ciekawego, przeciwnie, to chyba jeden z najgorszych (jeśli nie najgorszy), jakie ujrzały światło dzienne. Już od pierwszego odcinka jest głupio, nie ma nic do śmiechu (a co dziwne, podłożono śmiech spoza kadru - publiczność obecna przy kręceniu serialu chyba nie wie, co to humor i dobry smak), wieje nudą, postaci są płytkie (zwłaszcza główny bohater i trzej tępi muzycy). Ot, Disney po prostu już nie ma widzom (w żadnej kategorii wiekowej) nic do zaoferowania.