Ok, uwielbiam HIMYM, ale pytam się jakim cudem wyprzedziło to House'a???????? nie przesadzajmy przecież!!!
Przestań płakać i panikować, to tylko ocena na filmwebie, nie wyznacznik religijny. Opanuj się.
ale oceniajmy serial jako całość a nie ujmujmy mu punktów za to, że sezon był słaby. 6 sezon himym był beznadziejny i mia raptem kilka spoko odcinków.
A House'a ostatnie 2 sezony były słabe (a 5 dopiero pod koniec się rozkręcił) więc się nie dziw.
Lubie House'a, ale nie róbmy z tego nietykalnego serialu. Takie same komentarze były, gdy 'Kompania' wyprzedzila House'a, ostatnio przy 'Grze o Tron' a teraz tutaj. I pamietajmy, ze to ranking najpopularniejszych a nie najlepszych seriali, bo gdyby chodzilo tylko o ich poziom to co tak daleko od podium robiloby 'Soprano' albo 'Six Feet Under. ;)?
no akurat ani Soprano ani Six Feet Under nie widziałam, więc się nie wypowiadam. są w kolejce, ale jednak House ma jakąś renomę. Soprano i Six... były popularne kiedyś no i może i są jakieś tam fajne, ale jednak teraz rządzi House no i serce mnie boli jak jakiś serial komediowy, który, spójrzmy prawdzie w oczy, gdyby nie miał Barney'a by już dawno odpadł bo 6 sezon był tragiczny, wyprzedza takie mistrzostwo świata jak House. Niestety, ale akurat na FW oceny nie są adekwatne do poziomu danej pozycji. Większość osób ocenia aktorów po urodzie a seriale bo ci słodcy aktorzy tam grali. Dla mnie HIMYM jest dobrym serialem, ale w porównaniu z Housem pozostaje daleko, daleko w tyle.
Nie wiem, nie zaglębiam się w ocene HIMYM, bo oglądam to tylko czasami. A co do wymienionych przeze mnie wcześniej seriali, to były przyklady. A czy dalej nie rządzą? Poziomowo sie nie zastarzaly, wiec z tym nie ma problemu chyba. A nawet jesli nie te, to i obecnie sa seriale, ktore stoja na poziomie wysokim, wyzszym niz filmwebowe top, np: Breaking Bad. Wiec chyba nie ma sensu czepiac sie rankingu, bo nigdy nie bedzie pasowal wszystkim naraz ;)
wszystko zależy od gustu oczywiście ;) ja na przykład uważam, że HIMYM powinien już dawno być na 1 miejscu ;)
i jak dla mnie bynajmniej Barney jest jedną z mniej interesujących postaci, nie można się po nim spodziewać niczego nowego, jest cały czas taki sam (nudny), moją królową jest Robin, ale to tylko prywatna opinia ;p