Ten serial powinien obejrzeć każdy syn i każda córka, a także kandydaci na ich mężów, żony. Ku przestrodze. On, kanalia życiowa, był od matki tak uzależniony, że rzucał każdą napotkaną kobietę, która chciała z nim być. Niszczył wartościowe kobiety, wyciskał. Kawał sukinsyna. I takich wymoczków, maminsynków jest cała masa. Obchodźcie ich jak śmierdzące gówno. Oni zrobią wam tylko krzywdę, a potem latami będziecie dochodzić do siebie na spotkaniach u psychologów. To są traumy do końca życia.
Dokładnie. Szkoda, że nikt tego nie zauważa. Tak na prawde to obraz chorej relacji 40latka z matką.
Rzucał? 1. Lusia stwierdziła, że jednak woli samotność i tęsknotę za utracona miłością. 2. Danuta; wybrała byłego męża który powrócił 3. Gabriela? wyraźnie pokazane, że walczył bo duża różnice pokoleniowe. I sama na końcu uznała, ze moze jednak bezpieczniej z równolatkiem. 2. Małgorzata; kryzys w małżeństwie, bo mąż znalazł sobie młodszą, i raczej był wsparciem w bardzo ciężkich chwilach. 1. Mgiełka/Kalina szukał jej tyle czasu? Ewidentnie nie zrozumiałaś tego serialu. Prawdopodobnie brak ci autorefleksji, a atak sugeruje charakter toksyka. Serial jest o poszukiwaniu miłości przez faceta w póznym wieku, i o silny relacjach z przyjaciółmi rodziną. Jak byś się wsłuchała w to niektóre dialogi, a szczególnie słowa postaci Małgorzaty. Zauważyła byś, że nieraz nawet dokładnie takie same zdania opisy przemyślenia wystepuja w dzisiejszych książkach opracowaniach (ect)o samodoskonaleniu, relacjach miedzyludzkich