Rozumiem że Janek był poczciwym człowiekiem podchodzącym z sercem do każdego. Ale jaki to miało sens ,przychodzi mężczyzna ,który skrzywdził jego ukochaną. Janek od niego jest silniejszy w pełni kontroluje sytuację, ukochana każdym gestem ,słowem, Mówi że nie chce go w domu ,A ten co martwi się że się przeziębi...