Obejrzałam właśnie ten odcinek i nie rozumiem jednej rzeczy.Na samym końcu odcinka Jeździec
wychodzi z wody koło tej zagubionej kolonii.Czy zabił tam wszystkich czy nie??
Ludzie w koloni juz byli martwi(duchy). A jeździec w poprzednich odcinkach odszedł aby się zregenerować i mam wrażenie, ze to właśnie w tym jeziorze się skrył, a teraz wrócił siać postrach ;D
A może on spędza dnie w swojej trumnie? Katrina mówiła (i było to pokazane), że trumnę z jego ciałem bez głowy zatopiono w rzece. A już w jakiejś scenie było pokazane, że słońce go spala, więc musi się gdzieś chować.